Dziedziczenie w firmie rodzinnej

Punkty widzenia

Prokurent spadkowy

Rozmowa z Michałem Lejmanem, Marcinem Frankiem i Edytą Adamus

Newsletter Firmy rodzinne (7/2016)

Kim jest prokurent spadkowy i jakie uprawnienia będzie posiadać? Jak będzie wyglądać kwestia uprawnień prokurenta na gruncie podatkowym? W jaki sposób możliwe będzie ustanowienie prokurenta spadkowego? Ile może trwać prokura spadkowa?

#100zmianDlaFirm to nowoczesna nazwa pakietu reform zaprezentowanych przez Ministerstwo Rozwoju.

Jedną z propozycji resortu jest wprowadzenie do polskiego systemu prawnego instytucji prokurenta spadkowego, który ma umożliwić spadkobiercom zmarłego przedsiębiorcy kontynuowanie jego jednoosobowej działalności gospodarczej.

W rozmowie z: Michałem Lejmanem, Marcinem Frankiem i Edytą Adamus, członkami zespołu ds. firm rodzinnych (Deloitte EMEA Family Business Network), którzy na co dzień pracują z polskimi przedsiębiorcami, zastanawiamy się jakim celom ma służyć wprowadzenie instytucji prokurenta spadkowego oraz jakie korzyści może on przynieść polskim przedsiębiorcom.

Kim jest prokurent spadkowy?

Michał Lejman: Prokurent spadkowy, zwany również prokurentem mortis causa, ma być osobą uprawnioną do prowadzenia przedsiębiorstwa zmarłego przedsiębiorcy. Prokurent ma zarządzać tym przedsiębiorstwem do czasu dokonania działu spadku. Jego uprawnienia mają być zatem zbliżone do uprawnień kuratora spadku. Innymi słowy: założenie Ministerstwa Rozwoju jest takie, że prokurent mortis causa, w momencie śmierci przedsiębiorcy, przejmowałby zarządzanie jego przedsiębiorstwem i prowadziłby je do momentu zakończenia wszystkich formalności związanych z nabyciem spadku przez spadkobierców.

Jakie uprawnienia będzie posiadać prokurent spadkowy?

Marcin Frank: W planach Ministerstwa Rozwoju założono, że prokurent mortis causa mógłby:

  • dokonywać czynności w imieniu własnym, lecz na rachunek spadkobierców,
  • zawierać, wykonywać i rozwiązywać wszelkie umowy, także te które zostały zawarte jeszcze za życia przedsiębiorcy,
  • wykonywać wszelkie prawa i obowiązki pracodawcy w stosunku do zatrudnionych w przedsiębiorstwie pracowników (kluczowe założenie nowej instytucji jest bowiem takie, że w przeciwieństwie do stanu obecnego, w chwili śmierci przedsiębiorcy, nie wygasałyby umowy o pracę zawarte z pracownikami),
  • posługiwać się nazwą zmarłego przedsiębiorcy (przy czym w nazwie pojawiłby się dopisek „w spadku”),
  • używać numerów NIP i REGON zmarłego przedsiębiorcy,
  • reprezentować spadkobierców w postępowaniach sądowych, administracyjnych i podatkowych w sprawach dotyczących zarządzanego przez niego przedsiębiorstwa,
  • dysponować rachunkiem bankowym zmarłego przedsiębiorcy wykorzystywanych przez niego przy prowadzeniu przedsiębiorstwa (do określonej wysokości środków).

A jak wyglądać będzie kwestia uprawnień prokurenta na gruncie podatkowym?

Edyta Adamus: Przede wszystkim, w odróżnieniu od obecnego stanu prawnego, po śmierci przedsiębiorcy możliwe będzie regulowanie niektórych podatków – np. podatku VAT, podatku od środków transportowych, podatku od nieruchomości lub podatku od czynności cywilnoprawnych. Płatnikiem tych podatków zostałby bowiem prokurent spadkowy. Inaczej sytuacja wyglądałaby natomiast na gruncie podatków dochodowych, ponieważ w tym zakresie Ministerstwo Rozwoju założyło, że obowiązek podatkowy ulegnie zawieszeniu do czasu ustalenia kręgu spadkobierców bądź działu spadku.

W jaki sposób możliwe będzie ustanowienie prokurenta spadkowego?

Michał Lejman: Ministerstwo Rozwoju założyło kilka sposobów jego ustanowienia. Najważniejszy z nich, to możliwość ustanowienia takiej osoby przez samego przedsiębiorcę jeszcze za swojego życia. Pozostałe przypadki, to kilka wariantów ustanowienia prokurenta przez spadkobierców lub sąd. Ponadto, odwołanie prokurenta mortis causa ma być znacząco utrudnione, co ma na celu wzmocnienie jego pozycji względem spadkobierców i zapewnienie stabilności potrzebnej do zarządzania przedsiębiorstwem.

Ile może trwać prokura spadkowa?

Marcin Frank: Generalnie, prokura spadkowa miałaby trwać maksymalnie rok od dnia otwarcia spadku. W ocenie Ministerstwa Rozwoju jest to czas wystarczający na uregulowanie wszystkich kwestii formalnych związanych  z nabyciem spadku przez spadkobierców. W szczególnych sytuacjach, prokura mogłaby jednak zostać przedłużona przez sąd.

W jaki sposób zostanie uregulowana odpowiedzialność prokurenta spadkowego?

Edyta Adamus: Prokurent mortis causa nie ponosiłby osobistej odpowiedzialności za istniejące i zaciągnięte  w ramach zarządzania przedsiębiorstwem zobowiązania. To nie wykluczałoby jednak jego odpowiedzialności na zasadach ogólnych – np. w stosunku do spadkobierców z tytułu wyrządzonej im szkody.

Dlaczego w ogóle planowane jest wprowadzenie takich zmian przez Ministerstwo Rozwoju?

Michał Lejman: Wynika to z faktu, że działalność gospodarcza wykonywana indywidualnie przez osoby fizyczne jest jedną z najczęściej wybieranych form prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Pamiętać przy tym należy, że wiele z tych osób rozpoczynało swoją działalność u progu transformacji ustrojowej, co oznacza,

że powoli zbliżają się oni do oficjalnego wieku emerytalnego. W naszej praktyce zawodowej dostrzegamy, że problematyka sukcesji międzypokoleniowej zaczyna stawać się najpoważniejszym wyzwaniem jakie stoi obecnie przed polskimi przedsiębiorcami. Niestety, obowiązujące przepisy w zakresie indywidualnych działalności gospodarczych nie ułatwiają tego procesu.

Jak więc w chwili obecnej wygląda proces przejęcia przedsiębiorstwa zmarłego przez jego spadkobierców?

Marcin Frank: Przede wszystkim trzeba podkreślić, że obecnie przedmiotem dziedziczenia nie może być całe przedsiębiorstwo, lecz jedynie jego poszczególne składniki majątkowe. To oznacza, że w skład spadku nie wchodzą kluczowe dla istnienia przedsiębiorstwa elementy takie jak: nazwa, numer NIP i REGON. Wobec tego, w pierwszej kolejności, spadkobierca musi zarejestrować na własne nazwisko jednoosobową działalność gospodarczą w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Następnie, konieczne jest przeprowadzenie postępowania spadkowego, którego skutkiem będzie nabycie spadku zawierającego m.in. środki trwałe należące do majątku przedsiębiorstwa zmarłego przedsiębiorcy. Dopiero wtedy możliwa jest próba wznowienia działalności. Trzeba bowiem pamiętać, że z chwilą śmierci przedsiębiorcy wygasły umowy o pracę z jego pracownikami. A to nie wszystko: w momencie śmierci, wszelkie kredyty i leasingi stały się automatycznie wymagalne. Pojawił się problem zwrotu otrzymanych dotacji. To oznacza, że zanim spadkobierca wznowi działalność, musi na nowo zawrzeć umowy o pracę z pracownikami i porozumieć się np. z bankami. Ponadto, musi podpisać nowe umowy z kontrahentami. Do tego dochodzi jeszcze problem np. z koncesjami, które należy ponownie uzyskać.

Wydaje się, że przeprowadzenie takiego procesu jest bardzo utrudnione?

Marcin Frank: Niestety, ten proces często jest w ogóle niemożliwy do zrealizowania, ponieważ należy pamiętać, że w biznesie kluczowe znaczenie ma czas, a dopełnienie tych wszystkich formalności jest często bardzo czasochłonne. Ponadto, dochodzi do tego kwestia emocji i żałoby. Nie można bowiem wymagać od spadkobierców, żeby w momencie utraty bliskiej im osoby, ich myśli i działania były wyłącznie skupione na ratowaniu rodzinnego biznesu. A biznes niestety toczy się swoim rytmem i często pracownicy lub kontrahenci, mimo bardzo szczerych chęci, nie są w stanie czekać aż spadkobiercy dopełnią wszystkich formalności spadkowych. W obecnym stanie prawnym, prawdziwym jest zatem stwierdzenie, że wraz ze śmiercią przedsiębiorcy umiera również jego przedsiębiorstwo.

Czy te problemy mogą spotkać jedynie starszych przedsiębiorców?

Edyta Adamus: Wielu młodszych przedsiębiorców myśli, że temat sukcesji ich nie dotyczy. Niestety, jest to mylne wrażenie. Nieszczęście w postaci np. wypadku lub choroby może przecież przytrafić się każdemu. W przypadku młodszych przedsiębiorców dochodzi zazwyczaj jeszcze kwestia małoletnich dzieci, które z mocy ustawy stają się spadkobiercami. Wtedy proces spadkowy jest dodatkowo utrudniony koniecznością uzyskiwania zgody sądu rodzinnego na jakiekolwiek działania podejmowane w imieniu małoletnich dzieci. To wydłuża wszystkie działania na tyle mocno, że uratowanie rodzinnego przedsiębiorstwa jest w praktyce często w ogóle nie możliwe.

Kiedy propozycja Ministerstwa Rozwoju miałaby wejść w życie?

Edyta Adamus: Ministerstwo Rozwoju zakłada, że przepisy dotyczące prokurenta spadkowego miałyby wejść w życie z dniem 1 stycznia 2018 r., ale czas ten może się wydłużyć, bo projekt wymaga zmian w wielu gałęziach prawa, co wymusza szereg konsultacji z innymi resortami.

Wobec tego, co dzisiaj może zrobić polski przedsiębiorca aby uniknąć opisanych wcześniej problemów?

Michał Lejman: Generalnie, w praktyce rekomendowane są dwa rozwiązania. Pierwsze, które zakłada, że jednoosobowa działalność gospodarcza zostaje przekształcona w jednoosobową spółkę kapitałową (zazwyczaj polską spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością). Drugie, które zakłada, że przedsiębiorstwo zostaje wniesione aportem do dowolnej spółki handlowej (np. polskiej spółki komandytowej). Rozwiązania te różnią się skomplikowaniem samego procesu ich realizacji, dlatego wymagają analizy konkretnego przypadku (np. skali przedsiębiorstwa, posiadanych koncesji, docelowej struktury właścicielskiej, itp.).

O czym jeszcze powinien pomyśleć przedsiębiorca przy okazji tego typu działań?

Marcin Frank: Takie zmiany reorganizacyjne to idealna okazja do zastanowienia się nad przyszłością rodzinnej firmy. Naszym Klientom rekomendujemy spojrzenie na nią z kilku perspektyw:

  • z perspektywy Rodziny, gdzie zastanawiamy się nad tematem sukcesji, Konstytucji Rodzinnej, wizji i miejsca firmy w perspektywie kilkunastu kolejnych lat,
  • z perspektywy samej firmy rodzinnej, gdzie rozważamy docelową formę i strukturę prowadzenia działalności gospodarczej,
  • z perspektywy majątku osobistego i firmowego, gdzie przedstawiamy propozycje rozwiązań, których celem jest zabezpieczenie wypracowanego przez laty majątku, jak również ograniczenie osobistej odpowiedzialności właścicieli za zobowiązania handlowe i podatkowe.

Efektem tych analiz jest przedstawienie rozwiązania dostosowanego do potrzeb konkretnej Rodziny i jej rodzinnego biznesu.

Subskrypcja

Subskrybuj na e-mail powiadomienia o nowych wydaniach.

Zobacz wszystkie wydania newslettera "Firmy Rodzinne".

Zarejestruj się
Czy ta strona była pomocna?