Analizy

Czy nowe obostrzenia dotyczące lokalizowania elektrowni wiatrowych zahamują rozwój tej gałęzi energetyki?

„Ustawa wiatrakowa”

Alert prawny (14/2016)

W dniu 9 czerwca 2016 r. Senat przyjął bez poprawek ustawę o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, która w fundamentalny sposób ogranicza możliwość ich lokalizacji. Ustawa oczekuje teraz na podpis prezydenta. Nowe przepisy miałyby wejść w życie już od 1 lipca 2016 r. Tymczasem wywołują one szereg kontrowersji, gdyż mogą zahamować na wiele lat, rozwój tej gałęzi energetyki w Polsce.

Jak twierdzą autorzy projektu, w związku z intensywnym rozwojem energetyki wiatrowej w Polsce, niezbędne stało się szczegółowe uregulowanie kwestii związanych z lokalizowaniem farm wiatrowych. Zdaniem twórców proponowanych zmian, elektrownie wiatrowe są budowane zbyt blisko budynków mieszkalnych, dlatego też niezbędne jest wprowadzenie istotnych ograniczeń w tym zakresie.

Ustawa spotkała się z wielopłaszczyznową krytyką. Przedstawiciele branży energetyki wiatrowej zarzucają jej nieuzasadnioną restrykcyjność prowadzącą do zahamowania rozwoju inwestycji wiatrowych w Polsce. Największy sprzeciw budzą przepisy określające nowe zasady lokalizacji i budowy inwestycji wiatrowych, a przede wszystkim przepisy dotyczące elektrowni wiatrowych w sąsiedztwie istniejącej albo planowanej zabudowy mieszkaniowej.

Zmiana definicji elektrowni wiatrowej

Przede wszystkim ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych zmienia definicję samej elektrowni. Zgodnie nowymi przepisami, elektrownia wiatrowa to zasadniczo urządzenie do wytwarzania energii elektrycznej za pomocą wiatru, o mocy większej niż mikroinstalacja, składające się nie tylko z fundamentu, ale także części technicznej (w tym gondoli, wirnika, łopat). Uchwalenie tej zmiany łącznie z zawartymi w ustawie zmianami do Prawa budowlanego spowoduje, że za budowlę będzie uznawana cała instalacja wiatrowa, włącznie z jej mechanicznymi częściami, co będzie miało istotne przełożenie m.in. na wzrost podatku od nieruchomości dla elektorowi wiatrowych.

Wymóg istnienia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego

Dotkliwe dla inwestorów będą również zmiany dotyczące lokalizowania „wiatraków”. Po wejściu w życie ustawy, instalacje wiatrowe będą mogły być lokalizowane wyłącznie na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Powyższe stanowi poważne utrudnienie dla inwestorów, albowiem dla dużej części obszaru Polski nie zostały jeszcze opracowane i uchwalone tego rodzaju plany. Co więcej, z uwagi na to, że procedura uchwalenia planu miejscowego jest wieloetapowa, długotrwała i kosztowna, wiele gmin nawet nie planuje w najbliższym czasie przystąpienia do sporządzania tego rodzaju dokumentów. Dotychczas - z uwagi na brak planów zagospodarowania przestrzennego - inwestorzy realizujący projekty wiatrowe uzyskiwali decyzje o warunkach zabudowy i na tej podstawie występowali o wydanie pozwoleń na budowę farm wiatrowych. Po uchwaleniu nowych przepisów, procedura ta nie będzie już miała zastosowania. Pozwolenie na budowę elektrowni wiatrowych będzie można uzyskać tylko wtedy, gdy ich lokalizacja na danym terenie zostanie przewidziana w obowiązującym planie zagospodarowania przestrzennego.

Wiatraki z dala od domów i obszarów cennych przyrodniczo

Wymóg istnienia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego to tylko jedno z wielu obostrzeń. Biorąc pod uwagę wprowadzone zmiany, lokalizacja elektrowni wiatrowej na podstawie planu miejscowego w bardzo wielu przypadkach może się okazać się niemożliwa. Taka sytuacja będzie mieć miejsce m.in. z uwagi na wprowadzenie obowiązku uwzględnienia przy sporządzaniu i uchwalaniu planu miejscowego minimalnej odległości elektrowni wiatrowej od zabudowań mieszkalnych oraz od obszarów cennych przyrodniczo. Odległość, o której mowa powyżej będzie również brana pod uwagę przy sporządzaniu i uchwalaniu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, a także przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy, pozwolenia na budowę oraz decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

Wymóg „odległościowy” to najszerzej dyskutowany i najbardziej kontrowersyjny punkt ustawy. Dyskusja dotyczyła minimalnej odległości (oraz sposobu jej obliczenia) jaką należy zachować planując lokalizację instalacji wiatrowej. Otóż odległość, w której mogą być lokalizowane i budowane elektrownie wiatrowe od budynku mieszkalnego (albo budynku o funkcji mieszanej, w skład którego wchodzi funkcja mieszkaniowa) oraz od obszarów cennych z przyrodniczego punktu widzenia (np. parków narodowych czy krajobrazowych, rezerwatów) musi być równa lub większa od dziesięciokrotności wysokości elektrowni wiatrowej mierzonej od poziomu gruntu do najwyższego punktu budowli, wliczając elementy techniczne, w tym wirnik wraz z łopatami. W praktyce odległość ta będzie wynosić aż około 1,5 - 2 km od zabudowań mieszkalnych.

W przypadku elektrowni wiatrowych już funkcjonujących w dacie wejścia w życie ustawy, które nie spełniają wymogu „odległościowego”, inwestor będzie uprawniony jedynie do przeprowadzenia remontu oraz wykonywania innych czynności niezbędnych do prawidłowego użytkowania elektrowni. Inwestor nie będzie jednak miał możliwości rozbudowy inwestycji i przeprowadzenia robót mających na celu np. zwiększenie parametrów użytkowych elektrowni.

Co z inwestycjami na etapie planowania?

Zmiany dotkną jednak przede wszystkim tych, którzy są na etapie planowania realizacji inwestycji wiatrowej. To w jakim zakresie uchwalone zmiany wpłyną na inwestycje w toku zależy od tego na jakim etapie będzie znajdował się proces budowlany w chwili wejścia w życie ustawy.

Stosownie do ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, jeżeli inwestor w ramach realizacji inwestycji wiatrowej:

  1. wszczął postępowanie w przedmiocie wydania decyzji o warunkach zabudowy (WZ), ale postępowanie to nie zostało zakończone do dnia wejścia w życie ustawy - postępowanie o wydanie decyzji WZ zostanie umorzone,
  2. dysponuje decyzją WZ wydaną przed dniem wejścia w życie ustawy i przed tym dniem nie wszczął postępowania o wydanie pozwolenia na budowę w zakresie inwestycji objętej przedmiotową decyzją WZ - decyzja WZ straci moc,
  3. dysponuje decyzją WZ wydaną przed dniem wejścia w życie ustawy i przed tym dniem wszczął postępowanie o wydanie pozwolenia na budowę w zakresie inwestycji objętej przedmiotową decyzją WZ - decyzja WZ pozostanie w mocy, a inwestor będzie mógł uzyskać decyzję o pozwoleniu na budowę na podstawie dotychczasowych przepisów,
  4. uzyskał pozwolenie na budowę przed dniem wejścia w życie ustawy lub uzyskał pozwolenie na budowę po dniu wejścia w życie ustawy (ale tylko w wyniku postępowań wszczętych i niezakończonych do dnia wejścia w życie ustawy) - pozwolenia na budowę zachowają moc, o ile w ciągu 3 lat od dnia wejścia w życie ustawy, inwestor uzyska decyzję o pozwoleniu na użytkowanie. W przypadku nieuzyskania pozwolenia na użytkowanie w terminie 3 lat, wojewódzki inspektor nadzoru budowalnego nakaże rozbiórkę wybudowanego obiektu na koszt inwestora. Inwestor będzie mógł się ustrzec przed nakazem rozbiórki, jeżeli w terminie jednego roku od dnia utraty mocy pozwolenia na budowę uzyska nowe pozwolenie na budowę dotyczące budowanej elektrowni wiatrowej.

Jeżeli chodzi o miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego obowiązujące w dniu wejścia w życie ustawy, to co do zasady zachowują one moc. Zastrzeżono jednak, że jeżeli w takim planie miejscowym przewiduje się lokalizację elektrowni wiatrowej, a inwestycja wiatrowa nie spełnia wymogu „odległościowego”:

  1. organ administracji architektoniczno-budowlanej odmówi wydania pozwolenia na budowę, natomiast
  2. organ prowadzący postępowanie w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach odmówi zgody na realizację przedsięwzięcia.

Dodatkowo, inwestorzy będą musieli liczyć się z tym, że w przypadku projektów planów miejscowych albo ich zmian, które wyłożono przed dniem wejścia w życie ustawy, właścicielom oraz użytkownikom wieczystym nieruchomości znajdujących się na obszarze określonym z uwzględnieniem normy „odległościowej”, będzie przysługiwało prawo zaskarżenia tego planu do sądu administracyjnego.

Wejście w życie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych spowoduje poważne ograniczenia lokalizowaniu inwestycji wiatrowych. Przewiduje się nawet, że sytuacja ta spowoduje istotne zahamowanie rozwoju tej gałęzi energetyki. Przedstawiciele branży wskazują na brak możliwości konstruktywnego dialogu z legislatorem na etapie sporządzania projektu ustawy. Dodatkowo podnoszą, iż zaproponowane przepisy stanowią nadmierną i nieproporcjonalną ingerencję ustawodawcy w rynek energii wiatrowej i dyskryminują jedną z branż OZE na rzecz pozostałych gałęzi energetyki. Mając na względzie wagę nowych regulacji, inwestorzy branży energetyki wiatrowej już teraz przygotowują się na nadchodzące zmiany.
 

Subskrybuj "Alerty prawne"

Otrzymuj powiadomienia na e-mail o nowych Alertach prawnych Deloitte Legal

Czy ta strona była pomocna?