Artykuł
The FinCEN Files - okazja dla banków do poprawy w obszarze przeciwdziałania przestępstwom finansowym
14 października 2020
Temat zgodności z wymogami w zakresie przeciwdziałania przestępczości finansowej po raz kolejny znalazł się w centrum uwagi światowej opinii publicznej dzięki wyciekowi danych z FinCEN Files. Dokumenty, które wyciekły, pochodzą z lat 1999-2017 i zostały początkowo zgłoszone do Financial Crimes Enforcement Network (FinCEN). FinCEN to biuro Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych, które gromadzi i analizuje informacje o transakcjach finansowych w celu zwalczania prania pieniędzy i innych przestępstw finansowych. Obecnie wiadomo, że transakcje kilku banków globalnych i lokalnych były częścią raportów dla FinCEN. Co to oznacza dla banków w Polsce?
Większość dokumentów, które wyciekły, to tzw. Suspicious Activity Reports (SAR). Zawiadomienie o transakcji podejrzanej (SAR) to zgłoszenie do organów regulacyjnych na temat potencjalnie podejrzanych działań składane przez instytucje finansowe. Kryteria decydujące o tym, kiedy należy dokonać zgłoszenia, różnią się w zależności od kraju. Zazwyczaj jest to każda transakcja finansowa, która nie ma sensu biznesowego dla banku, biorąc pod uwagę oczekiwane i „normalne” zachowanie klienta. Na przykład, jeśli wartość transakcji nie pasuje do znanego źródła funduszy klienta lub kraj pochodzenia przelewu nie jest zgodny z profilem klienta.
Przestępczość finansowa w XXI wieku jest bardziej wyrafinowana niż kiedykolwiek dotychczas i często wykorzystuje wiele instytucji finansowych, a także innych podmiotów do „prania” dochodów pochodzących z przestępstw. Przeprowadzenie dochodzenia może niekiedy trwać latami i często wymaga współpracy międzynarodowej. Z tego powodu banki - w niektórych przypadkach - nie mogą uzyskać pełnego obrazu skali zjawiska i rozwiązać sprawy samodzielnie, korzystając tylko z dostępnych im informacji. W tym miejscu do gry wchodzą SAR, zawierające transakcje i informacje o ich potencjalnej nielegalności. Do lokalnych organów regulacyjnych i władz należy konsolidacja informacji wywiadowczych ze wszystkich instytucji finansowych, swoistych „elementów układanki”, które ujęte w całość sprawiają, że sprawa może zostać przejęta przez organy ścigania.
Jednostki analityki finansowej (Financial Intelligence Units), w tym FinCEN, współpracują na arenie międzynarodowej. Chociaż proces dochodzenia może być powolny, ich uprawnienia i możliwości znacznie przekraczają uprawnienia banków. Każdy bank ma własne procesy identyfikacji podejrzanej aktywności i nie ma konkretnych wskazówek na temat tego, co stanowi podejrzaną działalność. Wrażliwość banków i poszczególnych osób zajmujących się zgodnością jest bardzo zróżnicowana. Zrównoważenie pozytywnych doświadczeń klienta w relacjach z bankiem jest trudne do pogodzenia z przeciwdziałaniem nadużyciom i wykrywaniem niewłaściwego postępowania klienta.
Czy można wskazać winnego na podstawie dostępnych informacji?
Czy SAR zgłoszony przez bank w USA procesujący transakcję przez lub dla swojego banku korespondenta oznacza, że dany bank-korespondent nie zdołał zapobiec praniu pieniędzy? Opinia publiczna i dziennikarze przeglądający ujawnione SAR mogą mieć bardzo ograniczony pogląd na to, jakie środki bank podjął lokalnie. Lokalny bank mógł wywiązać się ze wszystkich swoich obowiązków, biorąc pod uwagę informacje dostępne kilka lat temu, gdy doszło do podejrzanej transakcji - od badania due diligence klienta, lokalnego zgłoszenia SAR w celu zablokowania środków, a następnie ich uwolnienia dopiero po uzyskaniu od klienta wymaganej dokumentacji. Z drugiej strony jasne jest, że można zrobić więcej w perspektywie globalnej - na przykład przyspieszyć współpracę i udostępnianie danych jednostek analityki finansowej na arenie międzynarodowej między zaangażowanymi organami a bankami. Wbrew opinii wielu obserwatorów zewnętrznych, proces monitorowania transakcji w celu wykrycia prania pieniędzy nadal przeprowadzany jest ex post, z opóźnieniem wynoszącym od kilku dni do miesięcy. Jest to obszar, w którym banki zawsze mogą zrobić więcej, a cała branża finansowa powinna szukać możliwości usprawnień.
Czy wysoka wrażliwość na nietypowe transakcje, a tym samym duża liczba SAR, jest dobrym podejściem? Jeżeli będą coraz większe naciski na banki, aby były bardziej wyczulone i raportowały jak najwięcej transakcji, żeby być „po bezpiecznej stronie”, może to mieć znaczący wpływ na możliwości lokalnych jednostek analityki finansowej i sektora bankowego. W rezultacie zwiększenie wrażliwości sprawozdawczej mogłoby mieć odwrotny skutek, który wpływa na legalną działalność klientów banku. Dla jednego banku transakcja przelewu na konto zagraniczne bez odpowiedniej analizy wydaje się ryzykowna, podczas gdy inny bank może dysponować informacją, że jego klient spędził w danym kraju wiele lat i ta wiedza może posłużyć mu jako baza do weryfikacji powiązania z daną jurysdykcją.
Żyjemy w otwartym, połączonym świecie, w którym banki oferują sieć międzynarodowych przelewów pieniężnych. Prawdą jest, że istnieją przestępcy nadużywający systemów bankowych i często przeprowadzający ataki, próbując przelewać fundusze.
Jak obecna sytuacja wpłynie na banki? Presja ze strony organów regulacyjnych może zmusić sektor bankowy do spojrzenia wstecz i do przeglądu transakcji, które zostały uznane za podejrzane przez inny bank i poszukania dodatkowych, podobnych wzorców, które nie były znane, kiedy transakcje miały miejsce. Jest to okazja, aby cofnąć się i przedyskutować, czy obecne środki banku, na przykład w zakresie monitorowania transakcji, działają zgodnie z oczekiwaniami w celu wykrycia wzorców prania pieniędzy. Jest to również czas, aby banki ponownie oceniły wrażliwość swoich relacji korespondenckich na podejrzane transakcje i dostosowały własne procesy. Kolejny krok naprzód w walce z przestępczością finansowymi.
Rekomendowane strony
Webinar: Zmiany w przepisach AML – projekt ustawy oraz VI Dyrektywa
Nadużycia w biznesie #1
Webinar: Outsourcing procesów AML w instytucjach obowiązanych
Nadużycia w biznesie #2