#57 O projektowaniu gier i przyszłości gamingu

Gościem pięćdziesiątego siódmego odcinka mojego podcastu jest Michał Kaczmarek, CEO Live Motion Games. Informatyk, przedsiębiorca i menedżer, związany z grami oraz e–sportem od ponad 20 lat. Jeden z pierwszych użytkowników platformy Steam. Wychowany i wykształcony w Wielkiej Brytanii w Londynie (Wimbledon College). Pierwszą firmę̨ założył w wieku 18 lat – działalność́ gospodarczą z zakresu usług informatycznych oraz programistycznych. Twórca agencji reklamy internetowej Fkolo.pl sp. z o.o. oraz platformy reklamowej dla fachowców w Sir Local sp. z o.o., w roli Prezesa Zarządu. Od 2017 roku założyciel i Prezes Zarządu Spółki. Prywatnie mąż i ojciec.

Z moim gościem rozmawiam o grach, o sukcesach polskich studiów gamingowych i niestandardowym rozwiązaniu jakim są gry publikowane na platformie Steam. Rozmawiamy o tym, czym zajmuje się obecnie firma Live Motion Games oraz jakie ma plany na przyszłość, a także o tym w jaki sposób zaprojektować i wypuścić na rynek grę, która zwraca się w jeden dzień.

„Może w dwóch słowach powiem o czym jest nasza gra. Train Station Renovation jest symulatorem renowacji dworców kolejowych. Wcielamy się w firmę budowlaną, której zadaniem jest naprawa dworca, możemy tam ustawiać wszystko tak, jak się nam podoba, wyczyścić, pomalować, dosłownie wyremontować cały dworzec kolejowy. Następnie zakończyć zlecenie i wziąć kolejne. Obecnie mamy dostępnych 15 dworców. Gracze chcą to remontować” – mówi Michał.

„Jeśli robi się mega hit, typu Wiedźmin czy Cyberpunk, za ogromne Triple-A pieniądze i robi się szeroki marketing do wszystkich to faktycznie jest to jeden rodzaj działalności. Nasza działalność, wynikająca z tego, że nie jesteśmy w stanie zrobić gry AAA, bo nie mamy takiego budżetu to, żeby te gry robić i na nich zarabiać chcemy robić gry tańsze. I teraz pytanie, jakie gry robić, które gry się sprzedadzą? Tego nie wiemy, możemy mieć przypuszczenia, możemy coś czuć. Natomiast staramy się żyć w rzeczywistości, staramy się określać czego gracze oczekują. Z pomocą przychodzą nam różne narzędzia, które pozwalają sprawdzić różne pomysły” – tłumaczy Michał.

„I tak jest w przypadku mechaniki naprawy różnych rzeczy. Zostało już to zweryfikowane przy innych tego typu grach remontowych. Gra, gdzie coś jest brudne, albo zniszczone, my podchodzimy, klikamy, nie wydajemy prawdziwej energii, nie musimy tego fizycznie robić, bo to jest gra. Coś staje się czyste – satysfakcja, kolejna plama – satysfakcja, tych punktów mamy wiele na mapie i każda z nich powoduje u nas satysfakcję” – dodaje.

Zapraszam do wysłuchania całej naszej rozmowy.