Raport: The Global State of Consumer Tracker

Artykuł

Raport: The Global State of Consumer Tracker

Czerwiec 2020

Jak pokazują w najnowszym raporcie pt. „Global State of the Consumer Tracker” eksperci firmy doradczej Deloitte, wciąż ponad jedna czwarta Polaków nie czuje się bezpiecznie podczas zakupów w sklepach stacjonarnych. Z badania wynika również, że w ostatnich tygodniach konsumenci nad Wisłą więcej wydawali na produkty spożywcze, dobra użytku domowego i leki, mniej natomiast na alkohol i elektronikę.

W globalnym badaniu pokazującym nastroje konsumentów w czasie pandemii wzięło udział tysiąc osób z każdego spośród 17 krajów: Australii, Belgii, Kanady, Chin, Francji, Niemiec, Indii, Irlandii, Włoch, Japonii, Meksyku, Holandii, Korei Południowej, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych oraz Polski. To czwarta edycja badania przeprowadzona w dniach 27-30 maja i pierwsza, w której ujęta jest Polska. Kolejne edycje badania będą aktualizowane co dwa tygodnie.
 

Wybrane główne wnioski z raportu:

  • Aż trzy czwarte Polaków wciąż obawia się o bezpieczeństwo swoich bliskich. To najwyższy wskaźnik w Europie. Większy niepokój wykazują pod tym względem jedynie Indie (80 proc.), Meksyk (81 proc.) i Chiny (86 proc.).
  • Najmniejsze obawy Polacy mają w związku z uregulowaniem nadchodzących płatności. To problem jedynie dla 33 proc. ankietowanych. Podobny lęk ma jedynie 13 proc. mieszkańców Japonii i Holandii i aż 56 proc. mieszkańców Meksyku.
  • Ryzyko utraty pracy to kwestia, która niepokoi aż 52 proc. Polaków. Podobny poziom obaw wykazują Hiszpanie (55 proc.). Znacznie mniej o swoje życie zawodowe martwią się Włosi (37 proc.) oraz Niemcy (26 proc.).
  • Na tle innych krajów Polacy czują się na tyle bezpiecznie, by pójść do restauracji czy baru. Odpowiedziało tak 35 proc. zapytanych przez Deloitte. Większy komfort pod tym względem odczuwają jedynie mieszkańcy Australii (41 proc.).
  • Ponad jedna czwarta Polaków nie czuje się bezpiecznie w trakcie zakupów, jednak ponad połowa nie czuje przed tym obaw. Ryzyka nie widzi w tym również połowa Francuzów i Włochów, prawie połowa Hiszpanów, 45 proc. Niemców i aż 56 proc. Chińczyków.
  • W sklepach typu convenience, czyli położonych w dogodnych i często odwiedzanych punktach, handlujących głównie towarami odpowiadającymi na bieżące potrzeby klientów, ankietowani są w stanie spędzić więcej czasu, by kupić to, czego potrzebują. Deklaruje tak prawie co czwarty Polak, 35 proc. Francuzów i 33 proc. Niemców.
  • W Hiszpanii (47 proc.), Wielkiej Brytanii (44 proc.) i Irlandii (42 proc.) oraz Polsce (42 proc. ) jest najwięcej świadomych konsumentów, tj. takich, którzy są gotowi kupić więcej od marek, które dobrze zareagowały na kryzys. Podobnie uważa jedynie 36 proc. Francuzów i 28 proc. Niemców.
  • W czasie epidemii Polacy zdecydowanie częściej wybierają zakupy online z możliwością odbioru w sklepie. Zdaniem 35 proc. respondentów Deloitte to bezpieczniejsza forma zakupów. 39 proc. uważa, że szybsza niż w sklepie fizycznym, a dla 54 proc. tańsza, bo nie płacą dodatkowo za dostawę do domu.
  • Na artykuły spożywcze prawie jedna trzecia z nas zamierza wydać więcej w najbliższych czterech tygodniach. Miesiąc do miesiąca to wzrost o 21 proc. Najczęściej (46 proc.) odpowiadali tak ludzie młodzi w wieku 18-34 lata i ze średnimi zarobkami (33 proc.).
  • O jedną piątą więcej planujemy także wydać na artykuły gospodarstwa domowego, takie jak środki czystości czy papier toaletowy. Najczęściej odpowiadali tak ankietowani z wysokimi zarobkami (31 proc.) i w wieku 18-34 lata (43 proc.).
  • O prawie jedną trzecią mniej Polacy wydadzą na meble i o ponad jedną piątą na wizyty w restauracjach. Za to 29 proc. badanych deklaruje, że przez najbliższy miesiąc częściej będą zamawiać potrawy online z restauracji.
  • Globalnie jedynie 14 proc. konsumentów deklaruje zakup żywności drogą online. Przekonanie do tej formy zakupów spożywczych spada wraz z wiekiem. Podczas, gdy 6-7 proc. Włochów i Niemców, 8 proc. Hiszpanów, 13 proc. Francuzów i aż jedna czwarta Brytyjczyków kupuje jedzenie w sieci, w Polsce robi to jedynie 4 proc. klientów.
Czy ta strona była pomocna?