#48 O digitalizacji ubezpieczeń, służby zdrowia i czy covid zdigitalizuje świat

Gościem czterdziestego ósmego odcinka mojego podcastu jest Andrzej Skasko, który odpowiada za transformację cyfrową w Grupie Neuca oraz jest autorem minutapodcast.pl. Od ponad 15 lat wspiera firmy we wprowadzaniu przełomowych rozwiązań technologicznych dla milionów klientów i tysięcy pracowników. Otrzymał szereg prestiżowych nagród branżowych (Mobility Trends 2019, InsurTech 2019 Award, Lider 2018 wg Gazety Bankowej) i jest autorem licznych publikacji m.in. w Harvard Business Review. Aktywnie działa w ekosystemie start-up-ów, m.in. w ramach akceleratorów MIT Enterprise Forum, Accelpoint i FoodForward.

Z Andrzejem rozmawiam o trendach w branży medycznej. Mój gość mówi o tym, w jaki sposób trendy z branży medycznej mieszają się z innymi branżami, w tym branżą ubezpieczeniową i bankową. Rozmawiamy o tym, jak Covid-19 jeszcze bardziej wzmocnił nastawienie na nasze zdrowie oraz w jaki sposób leczymy się teraz i czy w przyszłości będziemy chodzić do lekarza, czy będziemy wszystko robić zdalnie. Zastanawiamy się także, dokąd może nas zaprowadzić rozwój technologii i digitalizacji w medycynie.

„W PZU jednym z ciekawszych, najbardziej nobilitujących projektów było PZU GO, czyli aplikacja mobilna, która połączona z beaconem przyklejonym na szybie, oprócz tego, że była aplikacją telematyczną, która pozwalała lepiej prowadzić samochód, optymalniej, zarówno, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, jak i chociażby spalanie paliwa, to miała jedną z ważnych cech, taką, że potrafiła wykryć wypadki. W najnowszych samochodach te systemy do wykrywania wypadków są montowane już na stałe, natomiast trzeba pamiętać, że większość Polaków jednak jeździ starymi samochodami, starszymi niż te sprzed kilku ostatnich lat. PZU GO to był niesamowity projekt, bo już po pierwszych kilku tygodniach od wdrożenia, okazało się, że uratowaliśmy życie i zdrowie pewnego małżeństwa ze Śląska, które miało wypadek drogowy i automatycznie zostały wezwane służby ratunkowe na miejsce zdarzenia, więc to są takie momenty, gdzie czujesz, że, pomimo, że stoisz gdzieś na drugiej, trzeciej linii to rzeczywiści dbasz o ludzkie życie i zdrowie. I w Neuca też miało miejsce takie zdarzenie. Między innymi testujemy urządzenia telemedyczne i jednym z nich było mobilne, domowe KTG. Jedna kobieta, która je testowała, była w ramach pilotażu, badała tym KTG płód, swoją ciążę i okazało się, że algorytmy wykrywają pewne anomalie, Kobieta ta szybko pojechała do lekarza i okazało się, że rzeczywiście ciąża była zagrożona i została uratowana, więc to są naprawdę fajne momenty, gdzie czujesz, że, pomimo, że stoisz gdzieś dalej, ale łącząc ten biznes i technologię na koniec dnia dbasz o tego człowieka”- mówi Andrzej

„Na pewno Covid-19 jest momentem zwrotnym w podejściu do rynku zdrowotnego. Tak samo historycznie, pandemie były momentem zwrotnym w wielu branżach, w medycynie tak samo, bo przecież czarna śmierć- XIV wiek, była zmianą totalną, jeżeli chodzi o medycynę, bo kiedyś szpitale były miejscem izolacji chorych i wielka pandemia sprawiła, że szpitale zaczęły być miejscem, gdzie zaczęło się leczyć ludzi, tak samo teraz covid sprawił, że dom, który był miejscem izolacji chorych może być miejscem, w którym leczy się ludzi. Pytanie jest filozoficzne, co się stanie po pandemii, czy te nawyki zostaną, te trendy będą faktycznie odzwierciedlać cały czas ten rosnący udział kanałów zdalnych czy to wróci i w jakim stopniu do poprzedniej filozofii leczenia, stacjonarny vs. Zdalny”- mówi Andrzej. „Pomimo tego, że ja już drugą dekadę jestem w digitalu i mocno promuję kanały zdalne to nabrałem przez lata pokory do rynku i do Polaków, w rozumieniu zachowań konsumenckich. Myślę, że duży kłopot, jaki mamy projektując innowacje, nowoczesne technologie, jest taki, że patrzymy na Polskę z perspektywy dużego miasta. Jesteśmy tutaj w Warszawie lub innym dużym mieście, zamknięci w szklanym budynku i projektujemy najnowsze rozwiązania technologiczne, ale nie zawsze one wychodzą poza te największe miasta. Mogę podać taki przykład, że wydaje nam się teraz, że większość osób pracuje zdalnie, tymczasem gdyby sprawdzić dane GUS to w szczytowym okresie pandemii zaledwie 10% Polaków pracowało zdalnie. W pozostałych miesiącach to były pojedyncze procenty, czyli naprawdę garstka ludzi” – tłumaczy mój gość. „Tutaj zwracam uwagę, że to jak nam się wydaje w dużym mieście, że ludzie się zachowują to niekoniecznie tak musi być w całej Polsce. Poza tym drugi taki aspekt, który myślę, że trzeba wziąć pod uwagę jest to, że teraz ten pierwszy etap telemedycyny, w rozumieniu telekonsultacji, on głównie zaczął się sprawdzać w prostych przypadkach, internista, pediatra. Jednak lekarze nadal mają poczucie, że pacjent musi być dobrze rozpoznany. Musi być przeprowadzony z nim wywiad, historia rodzinna, jak jest znana, ale czasami jest tak, że jak jesteś fizycznie u niego to patrzy na twój kolor oczu, zapach skóry, na twoją postawę, on ci tego nie mówi, ale też pewne rzeczy sprawdza, aby pewne symptomy wyłapać. I to często trudno zrobić zdalnie, więc myślę, że lekarze się bardzo przekonali, to był punkt zwrotny, ale jednak, jak się cały czas z nimi rozmawia to przynajmniej na tę hybrydę stawiają” – dodaje.

Zapraszam do wysłuchania całej naszej rozmowy.