Reakcja banków centralnych, nadzorców i regulatorów na kryzys a wiarygodność systemu finansowego

Artykuł

Reakcja banków centralnych, nadzorców i regulatorów na kryzys a wiarygodność systemu finansowego

Debata podczas Europejskiego Kongresu Finansowego online, którą poprowadził Paweł Spławski, Partner w Risk Advisory w Deloitte. Gośćmi Pawła Spławskiego byli Piotr Bujak, Główny Ekonomista PKO BP oraz Kamil Stolarski, Head Of Equity Research w Santander Bank Polska.

Czy rynek finansowy w Polsce wymagał takich obniżek stóp procentowych i czy Klienci oraz instytucje finansowe są na nie gotowe? Jak to przełoży się na wiarygodność sektora finansowego?

Podjęte działania regulatorów a przeciwdziałanie skutkom kryzysu spowodowanego pandemią

Reakcja rządu i banku centralnego była właściwa w zakresie przeciwdziałania skutkom kryzysu wywołanego pandemią – twierdzi Piotr Bujak, Główny Ekonomista PKO BP. Był to bardzo mocny impuls fiskalno-monetarny, który szybko i skutecznie złagodził wpływ pandemii na gospodarkę. Na to wskazują między innymi prognozy wielu instytucji takich jak Komisja Europejska, która uważa, że recesja w Polsce będzie najpłytsza spośród wszystkich krajów Unii. Na skuteczność działań antykryzysowych wskazuje również sytuacja na rynku pracy. Wzrost bezrobocia jest słabszy niż wskazywały prognozy zdecydowanej większości ekonomistów – opowiada Piotr Bujak. Skala i tempo wzrostu bezrobocia jest obecnie niewielkieuważa ekspert z PKO BP.

Trzeba też pamiętać o innych działaniach regulacyjnych i nadzorczych, które miały odciążyć banki oraz o krokach podejmowanych przez rząd w postaci Tarczy antykryzysowej. Chodzi tu o bezzwrotną pomoc w postaci odroczenia zobowiązań płatności świadczeń ZUS czy składek emerytalnych. Były to również pożyczki dla poszczególnych grup przedsiębiorców. 

Szczególną uwagę warto zwrócić na element najnowszej tarczy 4.0 związany z wprowadzeniem dodatkowych wakacji kredytowych dla klientów, którzy utracili zatrudnienie w okresie epidemii. To pierwszy taki przypadek w Polsce, kiedy elementy związane z pakietami osłonowymi i z wakacjami kredytowymi wchodzą w formie wymogów obligatoryjnych, a nie w formie dobrowolnych działań sektora bankowego – mówi Paweł Spławski, partner w zespole ryzyka finansowego, Deloitte, gospodarz i moderator debaty.

Pozytywne zdanie o działaniach podjętych przez regulatorów ma Kamil Stolarski, CFA, Head Of Equity Research w Santander Bank Polska. Podjęte przez nich działania były adekwatne do sytuacji. Ich skutkiem jest to, że nie mamy scenariusza, w którym dojdzie do kryzysu rynku finansowego. Cały polski sektor finansowy wchodzi w fazę spowolnienia gospodarczego w silniejszej formie niż w ten 10 lat temu. Jestem dobrej myśli, jeśli chodzi o cały sektor, jednak obawiam się o losy najmniejszych banków i instytucji finansowych, które już przed kryzysem miały problemmówi Kamil Stolarski. Mix działań rządu i banku centralnego ma pozytywny wpływ na gospodarkę i chroni przed skutkami kryzysu, ale struktura tych działań nie jest optymalna – niesie bowiem ryzyko skutków ubocznych obniżek stóp procentowych, które uderzają w obecny model funkcjonowania sektora bankowego i obniżają mocno jego rentowność, oraz zmniejszają zdolność sektora do absorbcji obecnego szoku ikolejnych, które być może są jeszcze przed nami. – twierdzi Piotr Bujak.

 

Obniżki stóp procentowych i ich zasadność

Ostatnia obniżka stóp procentowych to – parafrazując tytuł znanego, klasycznego filmu - o jedna obniżka za daleko. Wywarła ona bardzo silny wpływ na marżę odsetkową - twierdzi Piotr Bujak. Większość banków nie miała już niestety możliwości obrony tej marży – mówi dalej ekspert. Ostatnia obniżka wg niego niewiele pozytywnego dała gospodarce, w niewielkim stopniu obniżyła koszt obsługi długu publicznego oraz koszt obsługi sektora prywatnego kredytobiorców. Za to bardzo mocno wpłynęła na rentowność i zdolność absorbowania szoków przez banki.

Nie zakładamy scenariusza, że w następstwie kryzysu wywołanego pandemią dojdzie do kryzysu finansowego. Sektor finansowy jest dużo silniejszy niż 10 lat temutwierdzi Kamil Stolarski. Obawiamy się jednak o losy najmniejszych banków i tych, które przed kryzysem były słabsze. Polski sektor był stawiany za wzór w porównaniu z bankami z Europy Zachodniej. Ta ostatnia obniżka stóp bardzo pogorszyła niestety to porównanieopowiada Kamil Stolarski. Polskie banki dzięki wyższym stopom były bardziej rentowne, wykazywały szybszy wzrost bilansu. To, co negatywnie wyróżnia polskie banki to wysokie obciążenia, uważa ekspert z Santander Bank Polska.

 

Ile stracą polskie banki na obniżce stóp procentowych i jak to wpłynie na wyniki sektora bankowego

Szacunki Związku Banków Polskich z 16 czerwca zakładają spadek zysku z 14 miliardów na 2-3 miliardy w tym roku. Spowodowane to jest spadkiem stóp procentowych i wzrostem kosztów ryzyka. Nasze szacunki są bardziej optymistyczne – zysk sektora bankowego szacuję na 5.5 miliardów zł w tym roku – mówi Kamil Stolarski. Wg Piotra Bujaka samo cięcie stóp może zabrać 3-7 miliardów przychodu w bankach w tym roku oraz  oraz nawet do połowy wyniku finansowego sektora w skali pełnego roku.

 

Stopy procentowe w okolicach 0%  a regulacje dla klienta detalicznego

Środowisko niskich stóp jest nie tylko novum dla banków, ale także dla klientów. Inaczej w takim środowisku odnajdują się klienci instytucjonalni, a inaczej klienci detaliczni. Nie mamy dostosowanych stóp do zera dla klienta detalicznego. Banki wprowadzają opłaty za konto, za karty, podnoszą prowizje, żeby nie wprowadzać ujemnego oprocentowania – mówi Kamil Stolarski. Banki nie maja wyboru i transmitują politykę monetarną nadawaną przez bank centralny. Wg Stolarskiego niskie stopy wpływają na rentowność banków i wpłyną na wzrost kosztów pozaodestkowych dla klientów.  Klienci detaliczni od kliku lat w Polsce mierzą się ze środowiskiem niskim stóp. Już większość środków niektórych klientów leży na lokatach bieżących oprocentowanych na zero. Cięcia stóp przyspieszą trend coraz mniejszego zainteresowania lokatami. Środowisko niskich stóp procentowych powoduje napięcia w wielu miejscach i skoro klienci nie będą zainteresowani depozytami ich pieniądze mogą „uciec” też w miejsca gdzie być może spowodują bańkę i w konsekwencji stres za kilka kwartałówtłumaczy ekspert z Santander Banku.

 

Obniżki stóp a inne instrumenty transmitujące sygnały do gospodarki

Piotr Bujak mówi: Jesteśmy przy efektywnym ograniczeniu dla dalszej redukcji stóp. Dla każdego kraju istnieje pewien poziom stopy procentowej, poniżej którego tradycyjne działanie polityki pieniężnej ulega odwróceniu. Dla Polski jest to ok. +1% i poniżej tego poziomu przy dalszych obniżkach stóp procentowych zamiast oczekiwać wzmocnienia akcji kredytowej powinniśmy raczej spodziewać się tego, że banki przy obniżonej rentowności i osłabionej pozycji kapitałowej nie będą w stanie dostarczać gospodarce więcej pieniądzatłumaczy ekspert z PKO BP. Wg Bujaka efektywnie już obniżkami stóp procentowych nie można pomóc gospodarce. Pozostałe możliwości pomocowe dla gospodarki to – np. łagodzenie obciążeń dla banków i w ten sposób zwiększanie ich zdolność do absorbcji szoków i do kredytowania gospodarki.  Można również obniżać poziom wymogów kapitałowych oraz zmniejszyć obciążenia fiskalne na przykład poprzez zmniejszenie albo nawet zlikwidowanie podatku bankowego. To też zwiększyłoby zdolność banków do kredytowania gospodarki – twierdzi ekspert z PKO BP. Ekspert uważa, że w obszarze polityki fiskalnej jest duża przestrzeń do działania, większa niż w większości krajów Unii. Nie zostaliśmy więc zupełnie bez amunicji na wypadek kolejnej fali pandemii i kryzysu.

 

Wiarygodność sektora bankowego w przyszłości

Paweł Spławski i zaproszeni przez niego eksperci są zgodni, że w kryzysie banki okazały się być niezastąpione i to za sprawą ich nowoczesnej infrastruktury i technologii Tarcza Antykryzysowa zadziałała tak szybko i sprawnie. Sektor poniósł duży wysiłek i koszty żeby przygotować systemy informatyczne, przez które płynie pomoc do gospodarki, co pokazuje, że banki są częścią rozwiązania i to buduje ich wiarygodność. Z drugiej strony ponieważ zmieni się struktura dochodów banków, zmieni się też struktura kosztów ponoszonych przez klientów. Ci mogą nie rozumieć, że wzrost niektórych opłat jest wynikiem kosztów jakie ponoszą banki lub choćby obniżenia stóp procentowych. Może to wpłynąć na poziom zaufania klientów, a w konsekwencji zwiększać niechęć do sektora.

Zmiana modelu funkcjonowania banków na polskim rynku będzie na pewno dużym wyzwaniem dla poszczególnych instytucji w najbliższym czasie, natomiast podkreślane przez wielu ekspertów odejście od „bankowości za zero” jest konieczne, aby rentowność sektora była powyżej zera. Dodatkowo równie ważne jest, aby dobrze komunikować i wyjaśniać klientom, zwłaszcza detalicznym, wprowadzanie zerowego oprocentowania na depozytach, zawieszanie oferowania lokat oraz podobne działania, które są skutkiem skali obniżek stóp procentowych, których w ostatnim czasie doświadczyliśmy.

Całą debatę Pawła można zobaczyć tutaj:

Czy ta strona była pomocna?