Analizy
Kontrowersyjne zmiany w delegowaniach pracowników przyjęte przez Parlament Europejski
Bardziej rygorystyczne regulacje mogą wpłynąć na ograniczenie liczby delegowań z Polski do krajów UE
Strefa pracodawcy: podatki i prawo 10/2018 | 13 czerwca 2018 r.
29 maja 2018 roku Parlament Europejski przegłosował kontrowersyjne zmiany w Dyrektywie 96/71/WE z dnia 16 grudnia 1996 r. dotyczącej delegowania pracowników w ramach świadczenia usług. Choć Państwa Członkowskie będą miały 2 lata na implementację nowych regulacji do porządków krajowych, nowe zasady delegowań pracowników oznaczają bardziej rygorystyczne regulacje, które mogą wpłynąć na ograniczenie liczby delegowań z Polski do krajów Unii Europejskiej.
Polska jako lider delegowań
Statystyki opracowane na zlecenie Unii Europejskiej jasno wskazują, że Polska jest niekwestionowanym liderem jeśli chodzi o liczbę pracowników delegowanych z terytorium naszego kraju do innych krajów UE. Tak duża popularność delegowań w naszym kraju jest wynikiem stosunkowo niskich kosztów pracy polskiej siły roboczej i aktualnie obowiązujących regulacji unijnych, które tylko w ograniczonym zakresie nakładają na polskie firmy obowiązek stosowania przepisów prawa pracy (w tym płacowych) w krajach docelowych, do których delegowani są pracownicy.
Ramy prawne delegowań pracowników już niedługo ulegną gruntownej zmianie, co może wpłynąć także na aktywność polskich firm za granicą i liczbę pracowników wysyłanych w ramach wykonywanych usług.
Poniżej przedstawiamy podstawowe informacje na temat przyjętych przez Parlament Europejski zmian w zakresie delegowań pracowników.
Co się zmieni?
Przegłosowane przez Parlament Europejski zmiany w Dyrektywie 96/71/WE obejmują m.in.:
- obowiązek stosowania do pracowników delegowanych powszechnie obowiązujących przepisów płacowych w kraju delegowania, państwa członkowskie mogą zdecydować również o konieczności stosowania regionalnych lub sektorowych układów zbiorowych; powyższe oznacza, iż pracodawcy delegujący muszą liczyć się z koniecznością wypłaty dodatków oraz innych składników wynagrodzenia (aktualnie wymagane jest jedynie zapewnienie wynagrodzenia minimalnego obowiązującego w państwie docelowym delegowania);
- ograniczenie okresu delegowania do 12 miesięcy z możliwością jednokrotnego przedłużenia o 6 miesięcy (aktualnie obowiązujące przepisy Dyrektywy 96/71 nie wprowadzają żadnych wyraźnych ograniczeń czasowych), po upływie wskazanego okresu delegowania do pracownika trzeba będzie stosować w całości przepisy prawa pracy państwa przyjmującego;
- obowiązek pokrycia kosztów podróży, wyżywienia oraz zakwaterowania pracownika delegowanego przez pracodawcę delegującego, koszty te nie będą mogły być potrącane z wynagrodzenia pracownika, jednocześnie pracodawcy delegujący będą zobowiązani zapewnić, by warunki zakwaterowania pracowników delegowanych były przyzwoite i zgodne z przepisami krajowymi
- obowiązek zagwarantowania przez agencje pracy tymczasowej pracownikom delegowanym takich samych warunków jak te, które mają zastosowanie do pracowników tymczasowych zatrudnionych w kraju delegowania.
Sektor transportowy na razie na starych zasadach
Przyjęte przez Parlament Europejski zmiany Dyrektywy 96/71/WE póki co nie będą obowiązywały dla sektora transportowego. Stanie się to z chwilą wejścia w życie szczegółowych regulacji dla tego sektora ujętych w tzw. Pakiecie Mobilności.
Jak wpłyną zmiany na przedsiębiorców świadczących usługi za granicą?
Przyjęte zmiany w Dyrektywie 96/71/WE z pewnością wpłyną na konkurencyjność polskich firm na rynkach zagranicznych.
Z jednej strony, poprzez wprowadzenie obowiązku stosowania do pracowników delegowanych wszystkich przepisów płacowych kraju delegowania, potencjalnie także przepisów wynikających z regionalnych lub sektorowych układów zbiorowych, zwiększą się koszty zatrudnienia pracowników delegowanych spowodowane np. koniecznością wypłaty dodatków (których dziś pracodawcy delegujący nie muszą wypłacać), a także niejednokrotnie potrzebą zaangażowania lokalnych doradców na potrzeby obliczenia należnych pracownikom świadczeń.
Z drugiej strony, wprowadzenie limitu czasowego delegowań spowodować może mniejszą chęć po stronie polskich firm do świadczenia usług za granicą.
Choć przewidziano 2-letni termin na transpozycję Dyrektywy do porządków krajowych, polscy przedsiębiorcy świadczący usługi za granicą już dziś powinni przygotować się do stosowania nowych, rewolucyjnych regulacji.
Subskrybuj newsletter "Strefa pracodawcy: podatki i prawo"
Subskrybuj na e-mail powiadomienia o nowych wydaniach