Podcast Podatki/Prawo: Outsourcing umożliwia dostęp do nowych technologii oraz wykwalifikowanych specjalistów

Punkty widzenia

Podcast Podatki/Prawo: Outsourcing umożliwia dostęp do nowych technologii oraz wykwalifikowanych specjalistów

Rynek outsourcingu w Polsce i na świecie

Nagranie z dnia 31 maja 2023 r.

Dynamika rynku pracy oraz czynniki losowe sprawiają, że usługi outsourcingu są często wykorzystywane przez firmy. Dodatkowo, dzisiejsze otoczenie prawne wymaga ciągłego dostosowywania się do częstych zmian przepisów, jak i praktyki organów podatkowych przez zespoły finansowe. W związku z tym powoduje to coraz większe wyzwania związane z udźwignięciem bieżących zadań. W podcaście eksperci rozmawiają m.in. o tym jak aktualnie wygląda rynek outsourcingu w Polsce i na świecie oraz z jakimi wyzwaniami mierzą się firmy, które sięgają po pomoc zewnętrznych specjalistów?

Maciej Guzek, Partner rozmawia z Piotrem Świętochowskim, Partnerem w Zespole Business Process Solutions. Jego zespół świadczy usługi outsourcingowe dla spółek. Wiele firm korzysta z takiego rozwiązania w momencie, gdy pojawia się nagła potrzeba wsparcia wynikająca z różnych powodów, np. przeciążenia zespołu projektami lub brak odpowiedniej kadry.

W trakcie podcastu Piotr omawia m.in. raport Global Outsourcing Survey 2022, który pokazuje jak aktualnie wygląda rynek outsourcingu na świecie. Obecnie firmy potrzebują mieć możliwość skorzystania nie tylko z efektywnych kosztowo rozwiązań oraz nowych technologii. Jednym z ważnych czynników jest dostęp do nowych talentów, szczególnie z rzadkimi kompetencjami. Nie wszystkie te czynniki spółki są w stanie pozyskać wewnętrznie, dlatego korzystają z rozwiązań poza firmą, czyli outsourcingu. Warto zaznaczyć, że takie rozwiązania często stają się integralną częścią zespołu, który z tego korzysta.

Z outsourcingu często korzystają Centra Usług Wspólnych. W dzisiejszych czasach te firmy mierzą się z wyzwaniem jakim jest duża fluktuacja pracowników. Jak zaznacza Piotr Świętochowski:

„Może wynikać to m.in. z małej możliwości rozwoju pracowników. Obecnie pracownicy oczekują od pracodawcy ciekawych ścieżek rozwoju, które pozwolą im na zwiększenie kompetencji w określonych obszarach”.

Piotr Świętochowski dzieli się także przykładowymi historiami firm korzystających z outsourcingu, dzięki czemu przerwane procesy mogły być kontynuowane.

Zapraszamy do odsłuchania podcastu.

Global outsourcing survey 2022

Talent, IT, and new ways to outsource

Competition for talent has reached unprecedented intensity. Outsourcing can help. The rules, however, are changing as third-party models evolve to enhance business and IT processes with AI and data insights. Explore the Global outsourcing survey to learn how forward-thinking organizations are finding ways to boost innovation and competitiveness.

Find out more
 

Subskrybuj podcast "Podatki / Prawo"

Otrzymuj powiadomienia o nowych odcinkach podcastu:
YouTube   iTunes   Android   RSS   eMail   Spotify

Transkrypcja:

Maciej Guzek
W dzisiejszym odcinku moim gościem jest Piotr Świętochowski, Partner w dziale doradztwa podatkowego w zespole Business Process Solution. Cześć Piotr.

Piotr Świętochowski
Cześć, witajcie.

Maciej Guzek
Piotr, zajmujesz się outsourcingiem. Powiem szczerze, że na ten temat niezbyt wiele wiem, więc prośba do ciebie, abyś mógł opowiedzieć czym się zajmujesz w swoim zespole.

Piotr Świętochowski
W moim zespole oferujemy usługi wsparcia, czyli nieklasyczny outsourcing, który każdy ma na myśli. Bardziej jest to wsparcie dla działów finansowych Centrów Usług Wspólnych w momencie, kiedy pojawiają się problemy związane z pracownikami, jest dodatkowe obciążenie projektami, duża zmiana np. tranzycja procesów i powstaje nagła potrzeba wsparcia zespołu klienckiego nowymi osobami. My my mamy takie osoby i wysyłamy je na okresy od 3 miesięcy do pół roku. Te osoby są częścią zespołu klienta, oczywiście mają nasze wsparcie, nasz nadzór, ale to są osoby, które efektywnie działają ramię w ramię z zespołem klienta.

Maciej Guzek
Czyli często oferujesz outsourcing dla firm outsourcingowych? Taki jest charakter SSC. Pogadajmy może trochę o outsourcingu, skoro tak głęboko w tym siedzisz i dobrze znasz rynek. Co tak naprawdę pod tym pojęciem rozumiemy? Czym jest outsourcing?

Piotr Świętochowski
Posługując się nawet naszym globalnym raportem za 2022 rok bardzo fajnie tam jest uporządkowane jak ten rynek ewoluuje. Zaczynając od początku, rynek zaczynał się oczywiście od prostych procesów transakcyjnych, które były przenoszone czy to w postaci globalnych SSC wewnętrznych organizacji, czy też do zewnętrznych dostawców. Później to ewoluowało wraz z nowymi technologiami, tj. Cloud, gdzie firmy chciały mieć dostęp oczywiście do efektywnych kosztowo rozwiązań, ale też do nowych technologii. Te usługi na ogół są rozliczane w oparciu o wolumeny transakcji. Obecnie pojawił się najnowszy trend, czyli tzw. „operate”, który jest nowym podejściem do outsourcingu, gdzie firmy szukają nie tylko oszczędności kosztowych, ale dostępu do talentów, szczególnie rzadkich kompetencji, ale też i nowoczesnych technologii, gdzie bardzo często jest to już praktycznie niemożliwe, aby takie talenty czy technologie pozyskiwać wewnętrznie. Siłą rzeczy te firmy muszą znajdować dostawców, które dostarczą takie rozwiązania. Ich cechą charakterystyczną jest to, że często jest to rozliczane jako usługa, ale też zespoły dostawców są praktycznie integralną częścią organizacji klienta. W tym momencie one działają ramię w ramię z pracownikami klienta, znają ten biznes, klienta, priorytety, więc to jest mocna symbioza, kompletnie inne podejście do współpracy z „vendorami”.

Maciej Guzek
Czyli jeśli dobrze rozumiem, podejście "operate" charakteryzuje się tym, że to nie jest po prostu zlecenie prostej pracy na zewnątrz, tylko "inkorporowanie" zespołu, który bierzemy od firmy outsourcingowej i którym mnie wspiera jako korzystającego z usługi.

Piotr Świętochowski
Tak, to jest na ogół, prawie zawsze rozwiązanie oparte o technologie, czyli to są nie tylko ludzie o rzadkich kompetencjach czy wiedzy, ale również technologie. Z ankiety wynika, że ponad 70% decydentów myśli o outsource'owaniu usług z zakresu cyberbezpieczeństwa i analizy danych, więc to są nie tylko osoby, ale również technologie, które stoją za tymi osobami i je wspierają w działaniach.

Maciej Guzek
Z perspektywy klienta, który rozważa nabycie takiej usługi, to uzyskuję dostęp nie tylko do specjalisty, ale też np. do oprogramowania, którego bym nie kupił, gdybym nie miał zamiaru skorzystać z usługi, bo byłoby to dla mnie np. za drogie.

Piotr Świętochowski
Tak, taka transakcja byłaby po prostu biznesowo nieopłacalna, a przede wszystkim byłby też problem z dostępem do ludzi. Jest to kombinacja dwóch rzeczy. W związku z problemami z dostępem do wykwalifikowanych kadr czy kompetencji, które teraz są unikatowe na rynku i drogą technologią, która służy dostarczaniu usług, są dostawcy, którzy specjalizują się w ich dostarczaniu i w związku z tym jest rynek.

Maciej Guzek
Jasne. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego raportu. Poza tym zachęcamy wszystkich słuchaczy do sięgnięcia po niego, to jest fajne źródło wiedzy. Dzięki temu mamy szersze spojrzenie na branżę outsourcingową nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. W raporcie przebija się jedna rzecz, o której też powiedziałeś. Problem z dostępnością kadr, czy to rzeczywiście jest taki wielki problem? Intuicyjnie powiedziałbym, że to raczej ludzie szukają pracy, a nie firmy ludzi, a z raportu wynika co innego.

Piotr Świętochowski
Tak, raport jest globalny, ale faktycznie jest tak, że jak rozmawiam z szefami SSC w Polsce to problem w Polsce też istnieje, czyli kwestia rotacji kadr SSC jest dużym wyzwaniem i np. większość szefów SSC ma swoich KPI kwestie rotacji. To oznacza, że kwestia rotacji jest tam mocno monitorowana, mierzona i determinuje o sukcesie organizacji takiej, która jest w Polsce zarządzana przez polskich czy zagranicznych szefów.

Maciej Guzek
Z czego to wynika? Czy po prostu z tego, że firm, które np. są SSC i oferują usługi outsourcingowe, jest tak dużo, więc rynek jest tak konkurencyjny, że wymusza tę rotację? Mówi się, że Polska usługami outsourcingowymi stoi, np. mamy bardzo dużo firm w Rzeszowie, Krakowie, na Śląsku, we Wrocławiu, w Gdańsku czy w Gdyni, więc rzeczywiście wydaje się z jednej strony, że to duży sukces rynkowy czy gospodarczy branży, ale czy z drugiej strony to powoduje problemy po stronie pracodawców? Czy jest to spowodowane czymś innym, np. tym, że na rynek pracy wchodzą młodsze roczniki i tych specjalistów nie ma skąd brać?

Piotr Świętochowski
Bardzo dobre pytanie, niestety nie mam żadnych badań, które mógłbym wykorzystać i podeprzeć się liczbami, a więc to jest tylko moje postrzeganie rynku i po prostu rezultat rozmów, które odbywam. Moim zdaniem przyczyn jest wiele, m.in. to o czym powiedziałeś, że faktycznie Polska stała się teraz dosyć interesującym rynkiem na otwieranie globalnych SSC różnych organizacji. W związku z tym jest naturalna walka o talent. Zdarza się, że firmy nawet czasami formalnie nie otwierają żadnych SSC w Polsce, ale wykorzystują polskich ekspertów do pracy w swoich zespołach. Tak jak patrzę to, jeżeli już mamy jakiś SSC w Polsce i jest on zarządzany, to bardzo często problemem jest kwestia zapewnienia rozwoju pracownikom, którzy tam pracują. Pracujący tam młodzi ludzie oczekują od swoich pracodawców, że będą nie tylko dostarczali im na koniec miesiąca wynagrodzenie, ale również zapewnią możliwości rozwoju. Jeżeli jest jakiś fajny pomysł na takie kadry i na ścieżki rozwoju w SSC plus oczywiście odpowiednie warunki finansowe, bo jednak ci ludzie są mocno wrażliwi też na aspekty finansowe, każdy z resztą z nas, to ta rotacja jest relatywnie niewielka. Jeżeli nie ma tego elementu rozwojowego i jeszcze dodatkowo nałoży się kwestia konkurencyjności wynagrodzenia, to faktycznie rotacja może wzrosnąć, na co nakładają się też oczywiście czasami problemy związane z różnymi wewnętrznymi reorganizacjami, procesami, które są, ale też są po prostu mocno specyficzne dla danej organizacji.

Maciej Guzek
A propos wewnętrznych reorganizacji to zdarzyło ci się obserwować sytuacje, w których jakiś SSC jest w Polsce zamykany firma? Czy takie historie już miały miejsce, czy póki co Polska jest "ziemią obiecaną" i takich historii nie widzimy?

Piotr Świętochowski
Oczywiście takie SSC były zamykane. I widziałem takie sytuacje. Nie znam statystyk ile SSC się zamknęło, ale to już raczej wynika ze zmiany jakichś strategii globalnych, różnych reorganizacji czy np. globalnych połączeń.

Maciej Guzek
Powodem jak rozumiem nie jest to, że w Polsce np. wzrosły płace? Moje pytanie jest takie czy nadal jesteśmy konkurencyjni cenowo, patrząc na wynagrodzenia, czy to już się zmieniło? Wzrosły płace osobom, które pracują w branży outsourcingowej, trzeba płacić więcej, więc konkurujemy jakością, a nie ceną. Czy wg ciebie cały czas jesteśmy atrakcyjnym rynkiem pod kątem płacowym dla międzynarodowych grup kapitałowych?

Piotr Świętochowski
Generalizując tak, aczkolwiek to się zmienia. Należy na to patrzeć z perspektywy ośrodka decyzyjnego danego biznesu. Jeżeli jest to korporacja, która głównie działa np. z Anglii, Stanów Zjednoczonych, Szwajcarii, Niemiec, to cały czas dla tych krajów jesteśmy relatywnie kosztowo efektywną lokalizacją. Z kolei dla np. Portugalii lub Hiszpanii nie bylibyśmy atrakcyjną lokalizacją. Myślę, że np. centrów usług wspólnych, gdzie ośrodkiem decyzyjnym/centralą jest spółka zlokalizowana np. w Portugalii, w Polsce może już po prostu nie być.

Maciej Guzek
Jasne. A z kim konkurujemy, to znaczy z jakimi krajami? Jeśli Polska chce przyciągnąć inwestycje, a w przypadku SSC mamy ciekawe zachęty podatkowe, o których mówimy w innych odcinkach naszego podcastów, ale inni też takie zachęty mają, więc pytanie, które kraje są najmocniejszą konkurencją dla Polski. Czy to jest raczej Europa, czy jednak mówimy tu np. o Indiach, jak myślisz?

Piotr Świętochowski
Ja na to patrzę w ten sposób. Bardzo, może często to złe słowo, ale zdarzają się takie przypadki, że SSC korporacyjnych globalnych zlokalizowanych na świecie jest parę. Jeżeli mówimy o globalnej korporacji to bardzo często SSC jest np. zlokalizowany w Polsce, drugi np. w Azji, a trzeci w Ameryce Południowej. Jak można sobie wyobrazić te lokalizacje podyktowane są paroma czynnikami. Z jednej strony oczywiście Azja jest bardziej efektywna kosztowo niż Polska, a z drugiej strony liczą się też strefy czasowe, czyli po prostu kwestia obsługi, którą oferuje dane SSC, żeby było to też czasowo powiązane z biznesem. Jeżeli mówimy o konkurencji, to oczywiście jest ona globalna i kosztowo zawsze znajdzie się tańsza lokalizacja niż Polska, ale mówimy też o kwestii strefy czasowej oraz kwestii jakości ludzi.

Maciej Guzek
Chciałbym wrócić do kwestii utrzymania talentów, bo powiedziałeś, że to jest wyzwanie dla firm, które działają w branża outsourcingowej. Jak ty sobie z tym radzisz? Jesteś „suportem” branży, czyli jeśli tam się coś wydarzy, odejdzie duża grupa pracowników, to ty masz specjalistów, którzy mogą wypełnić tę lukę. Czy ty w takim razie nie mierzysz się z tym samym problemem utrzymania tych osób? Branża tak naprawdę jest ta sama i oni robią to samo. Jak to wygląda w twoim zespole?

Piotr Świętochowski
Myślę, że ten problem u mnie jest mniejszy. Po pierwsze, my faktycznie oferujemy możliwości rozwoju, nie tylko "formalne". Taki przykład: osoba idzie pomóc klientowi i pracuje jako analityk, po pół roku idzie do pracy również jako analityk, ale u innego klienta. Ten klient może być kompletnie z innej branży, pracując na kompletnie innych systemach, analizując kompletnie inne dane, inne zestawienia i realizując inne potrzeby biznesowe tego klienta. Ta osoba mając to samo stanowisko robi inne rzeczy. Z punku widzenia naszych pracowników to trochę wygląda tak jak gdyby co pół roku zmieniali praca, więc dla nich jest to ciekawe i do pewnego momentu daje dużo możliwości rozwoju.

Maciej Guzek
A czy to nie jest sytuacja niekomfortowa, jeśli jesteś rzucany z jednego miejsca na drugie? Powiem szczerze, że gdybym zmieniał pracę co pół roku to mocno bym się stresował.

Piotr Świętochowski
Fakt, to jest stresujące, dlatego my rekrutując osoby do naszego działu transparentnie, jasno i klarownie mówimy o charakterze naszej pracy. Generalnie osoby, które do nas przychodzą, to kręci, że to będzie taka zmienność projektów.

Maciej Guzek
Czyli problem przekuwasz w atut jak rozumiem?

Piotr Świętochowski
Tak, bo oprócz zmienności projektów oferujemy dużo różnych szkoleń. Każda osoba, która do nas przychodzi ma wachlarz dostępnych szkoleń, które może realizować. One pogłębią nie tylko wiedzę techniczną, ale też wiedzę np. z project managementu czy kompetencje informatyczne, np. z zakresu SAP (każda z naszych osób musi poznać SAP).

Maciej Guzek
Jasne. Skoro masz przegląd usług outsourcingowych, to powiedzmy, że mamy młodego człowieka, który widzi tu swoją przyszłość. Jakie kompetencje na rynku są pożądane, to znaczy jakiego rodzaju usługi klienci kupują? Czy trzeba być specem w zakresie księgowości, czy bardziej chodzi o IT, analizę finansową? Co na rynku jest atrakcyjne?

Piotr Świętochowski
Teraz siłą rzeczy widać podział. Z jednej strony są klienci, których mamy z SSC, którzy oczekują, że osoby, które będą ich wspierały będą miały doświadczenie w pracy SSC, czyli mocno specjalizowane profile, IP accountant, AR accountant czy GL accountant. To są osoby, które efektywnie pracowały w takich procesach, wiedzą jak one wyglądają, jak pracować w tych procesach i procesować transakcje, zarządzać też zespołami, czyli tacy team leaderzy. Z drugiej strony są firmy, które mają jeszcze własne działy finansowe. Oni ogólnie potrzebują osób, które albo już są np. głównymi księgowymi albo ekspertami podatkowymi, czyli są w stanie zrobić np. sprawdzanie finansowe, albo samodzielnych księgowych, czyli osoby, które potrafią zaksięgować transakcje, przeanalizować zestawienia, zamknąć miesiąc/kwartał/rok, może nie potrafią jeszcze zrobić pełni sprawozdań finansowych i deklaracji, ale są naprawdę samodzielne.

Maciej Guzek
To co powiedziałeś nasuwa mi kolejne pytanie. Dużo mówisz o pracy dla SSC, ale rozumiem, że nie tylko SSC korzystają z outsourcingu pewnych funkcji? Powiedz kto korzysta z takich rozwiązań?

Piotr Świętochowski
Głównymi naszymi klientami są spółki zależne zagranicznych grup kapitałowych, dlatego że wszyscy nasi pracownicy znają język angielski. Naszym wyróżnikiem jest to, że wszyscy posługują się językiem angielskim biznesowym, który na ogół jest bardzo potrzebny. My nie konkurujemy z firmami, które tylko mogą zorganizować czy dostarczyć zasoby w postaci księgowego, czy głównego księgowego, ale ta osoba umie też pracować w środowisku międzynarodowym, umie komunikować się z zespołami zlokalizowanymi w różnych częściach świata, potrafi zrobić sprawozdawczość nie tylko polską, ale również zagraniczną.

Maciej Guzek
Czyli wśród polskich firm raczej nie ma twoich klientów? Pytam, bo ja dużo pracuję dla polskich firm rodzinnych, ale rozumiem, że te firmy wolą tzw. insourcing, czyli wolą takie zasoby lokować wewnątrz organizacji?

Piotr Świętochowski
Jeżeli chodzi o firmy rodzinne, albo takie gdzie właściciele są z Polski tylko i wyłącznie, to na ogół oni próbują znaleźć inne rozwiązania ich zdaniem efektywne kosztowo, ale po prostu mają też mniejsze oczekiwania w stosunku do tych osób.

Maciej Guzek
Chciałbym Cię namówić, żebyś się podzielił historiami z życia wziętymi, bo wydaje mi się, że potrzeba outsourcingu to jest coś oczywistego, tzn. nie każdy ma potrzebę, żeby w jego zespole pojawiła się główna księgowa/główny księgowy, bo zazwyczaj takie osoby stabilnie pracują na tym stanowisku przez kilka/kilkanaście lat. Domyślam się, że kiedy ty wkraczasz i kiedy pojawia się potrzeba outsourcingu, to musiało się wydarzyć coś dużego. Chcę Cię naciągnąć na "korporacyjne plotki", oczywiście bez nazw klientów.

Piotr Świętochowski
Tak, jeżeli mówimy o głównych księgowych, to w głowie mam dwa przypadki. Jeden wynikający z reorganizacji. W jednej z grup kapitałowych była podjęta decyzja o połączeniu dwóch podmiotów. Główna księgowa z podmiotu, który miał być wykreślony i zniknąć, zrezygnowała z pracy wcześniej, więc powstała potrzeba pociągnięcia procesu zamykania ksiąg i transakcji, które były w ramach tego biznesu. Oddelegowaliśmy osobę na paromiesięczny okres, żeby sprawowała takie funkcje. Z punktu widzenia organizacji zatrudnianie nowego głównego księgowego, który po zakończeniu procesu byłby zbędny, było oczywiście nielogiczne. Jeśli chodzi o drugi przykład to zostaliśmy poproszeni o wsparcie w postaci osoby, która ma kompetencje głównego księgowego, po to, żeby przyszła do organizacji, wspierała w zadaniach, które wykonuje główny księgowy, ale również służyła jako osoba, która wykształci swojego następcę.

Maciej Guzek
Czyli taka sukcesja na tym stanowisku.

Piotr Świętochowski
Tak, to bardzo ciekawy przypadek.

Maciej Guzek
A jeśli chodzi o inne stanowiska niż główny księgowy?

Piotr Świętochowski
To są sytuacje bardziej życiowe, czyli np. w momencie, gdy osoby odchodzą na zwolnienia macierzyńskie, czy na inne dłuższe zwolnienia i jest po prostu potrzeba zastąpienia tych osób. To powoduje, że firmy szukają wsparcia. Czasami jest też kwestia różnych zaszłości, czyli np. dużej liczby nieprzeksięgowanych transakcji, nierozliczonych inwestycji, które powodują, że pojawia się potrzeba np. na samodzielnego księgowego, który przyjdzie i "wyprostuje" te zaszłości. Wtedy te księgi są prowadzone na czas i rzetelnie.

Maciej Guzek
To również prowokacyjnie spytam. Czemu ktoś taką usługę kupuje, a nie zatrudnia po prostu kolejnej osoby na stanowisko samodzielnego księgowego?

Piotr Świętochowski
Mi się wydaje, że przez ostatnie lata rynek się bardzo mocno zmienił. Wracając do naszego wcześniejszego punktu to kwestia pozyskiwania talentu jest tematem dużym i ważnym, szczególnie w zakresie kompetencji księgowych. Tak naprawdę w Polsce powstało ponad 400 centrów usług wspólnych z czego ponad połowa ma funkcje związane z księgowością, finansami, więc to jest ogromna rzesza osób, które znalazły tam pracę. Po drugie jest w związku z rozumiem tych serwisów mi się wydaje, że też jest tak obserwczny. To co kiedyś było normalne i powszechne, czyli każda firma miała swój mały/większy dział księgowy, w którym pracowały osoby od młodego księgowego do samodzielnego, a później po starszego, czy zastępcę głównego księgowego, to było naturalnym zasobem osób, które robiły karierę i rozwijały się. Nawet, jeżeli później odchodził samodzielny księgowy czy główny księgowy, to było naturalne miejsce, gdzie można było patrzeć na osoby, które mogły tą osobę zastąpić. Teraz wraz z rozwojem modeli outsourcingowych, gdzie bardzo często, nawet w polskich biznesach, jest to outsourcowane do zewnętrznej organizacji, ale jednak potrzebna jest osoba, która ze strony biznesu i firmy nadzoruje księgi, to w momencie, kiedy ona mówi, że odchodzi, to po prostu już nie ma tego zespołu, który za nią był.

Maciej Guzek
Czyli nie ma tej pamięci w organizacji?

Piotr Świętochowski
Tak, nie ma tego miejsca, gdzie się oni kształcili. To jest oczywiście "minus" tego, co się teraz dzieje, ale to też tworzy dla nas nowe oportunicje rynkowe i my te osoby właśnie pozyskujemy, kształcimy i wypełniamy tę lukę.

Maciej Guzek
Gdy klient prosi Cię o wsparcie, następnie pojawia się u niego dana osoba z Twojego zespołu to czy to jest tak, że klient uzyskuje dostęp nie tylko do tej osoby i nie tylko do tego co ona wie, ale również do szerszej bazy specjalistów. Czy to jest tak, że ta osoba może konsultować z Tobą konsultować pewne rzeczy merytoryczne?

Piotr Świętochowski
Powiem jak wygląda cały procesu i w międzyczasie to wyjaśnię. Klient przychodzi i mówi o jakim doświadczeniu i kompetencjach osoby potrzebuje. Zazwyczaj staramy się mu przedstawić dwoje kandydatów, z którymi on może przeprowadzić rozmowę. Trochę to wygląda jak rozmowa rekrutacyjna, aczkolwiek nie jest to aż tak bardzo stresujący proces, bo tutaj akurat my jako Deloitte świadczymy o jakości tych osób. Jeżeli dana osoba zostanie zaakceptowana, to później my jesteśmy z nią w regularnym kontakcie. Rozmawiamy z nią raz na 2 tygodnie, raz na miesiąc rozmawiamy, rozmawiamy z tą osobą projektowo, czyli co ona robi, jak robi, w czym możemy jej pomóc itd. Z drugiej strony jesteśmy non-stop w kontakcie z klientem i prosimy o feedback, czy nie ma uwag, zastrzeżeń lub rekomendacji do tego pracownika. Jeżeli pojawią się problematyczne tematy dla tej osoby, to ona może zawsze do nas zadzwonić, z drugiej strony, jeżeli widzi, że klient np. ma jakieś problemy, z których nie zdawał sobie sprawy, albo zdawał sprawę, ale do końca nie zaadresował tego problemu...

Maciej Guzek
Np. dlatego że nie miał z kim...

Piotr Świętochowski
Albo po prostu były inne priorytety. My też w trakcie naszych regularnych kontaktów zadajemy pytania, czy wymaga to jakiejś atencji z naszej strony czy wsparcia z innymi ekspertami. Jeżeli np. będzie potrzeba zrobienia analiz to my zawsze mamy kontakt z innymi kolegami z działu podatkowego i możemy poprosić ich o wsparcie tego klienta. Oczywiście już wtedy na innych zasadach, na innej umowie, ale takie możliwości są...

Maciej Guzek
Myślę, że teraz już rozumiem czemu klienci kupują usługi i generalnie szerzej usługi outsourcingowe. Oni uzyskują dostęp nie tylko do osoby X, ale również do zaplecza wiedzy i czasami technologii, która jest w organizacji, która daną osobę wysyła.

Piotr Świętochowski
Tak, ale mi się wydaje, że chodzi też głównie o zaufanie i jakość. Kwestia tego, że Ci ludzie są z Deloitte, że są kształceni przez nas, zapewniamy im możliwości zdobywania doświadczenia, to dla klienta jest duża wartość. Cenione jest właśnie to, że te osoby pracowały na różnych projektach różnych klientów, bo wtedy są w stanie, w trakcie swoich prac na bieżąco dawać rekomendacje, które mogą usprawniać dzięki tym rekomendacjom swoje własne procesy.

Maciej Guzek
Skoro te osoby są takie cenne, to czy nie masz takiego problemu, że klienci chcieliby je zatrzymać?

Piotr Świętochowski
Czasami słyszę takie propozycje.

Maciej Guzek
Jeszcze jedno pytanie. Wracam do tych młodych ludzi, którzy zastanawiają się czy outsourcing to jest dobra ścieżka kariery i czy w outsourcingu można dobrze zarobić. Nie pytam oczywiście o kwoty. Czy generalnie to jest finansowo i poza finansowo atrakcyjna kariery dla młodego człowieka?

Piotr Świętochowski
Może powiem przewrotnie. Gdybym był na miejscu osoby, która kończy studia, jest świeżo po zakończeniu edukacji i bym to rozważał, to na pewno bym się upewnił czy dana firma ma dla mnie przemyślaną ścieżkę rozwoju, na jak długi okres i czy faktycznie mogę to w jakiś sposób zwalidować z zasobami, które już tam pracują. Ścieżka rozwoju powoduje też i progresję finansową, więc jeżeli jest to w jakiś sposób przemyślane to ja o stronę finansową jestem spokojny.

Maciej Guzek
A kwestie pozafinansowe? Czy to jest ciekawa praca?

Piotr Świętochowski
To wszystko zależy od osoby. Jeżeli ona chce się rozwijać i trafi w te miejsce, gdzie rozwój jest zapewniony to myślę, że jest. Moim zdaniem część centrów usług wspólnych, które utworzyły się w Polsce parę lat temu, cały czas transformują się wraz z rozwojem technologii. Te najprostsze procesy, które były transakcyjne, czyli np. księgowanie faktur zakupowych, powoli się automatyzują. Siłą rzeczy pracownicy będą angażowani w bardziej interesujące i dostarczające satysfakcji z pracy np. związane z analizą danych, z rozwiązywaniem problemów.

Maciej Guzek
Czyli potwierdzasz tę tendencję, bo to oczywiście można przeczytać o outsourcingu, że kiedyś polskie Centra Usług Wspólnych to były takie najprostsze zadania, ale teraz już nie.

Piotr Świętochowski
Jeszcze są moim zdaniem. Teraz to jest okres przejściowy. Tak jak mówiliśmy, dla niektórych korporacji Polska cały czas jest efektywnym kosztowo krajem. W związku z tym czasami jeszcze te transakcje są procesowane u nas fizycznie, tak jak były procesowane 5 czy 10 lat temu, ale dla niektórych organizacji, nawet tych, dla których cały czas jesteśmy efektywni kosztowo, automatyzacja już nastąpiła. Wtedy te procesy są mocno zautomatyzowane, a pracownicy zajmują się raczej rozwiązywaniem problemów, analizą niż takim rutynowym procesowaniem transakcji.

Maciej Guzek
Mam jeszcze pytanie o perspektywę tego rynku. Jak oceniasz czy ten rynek nadal będzie rósł? Czy sukces, który odniósł polski outsourcing będzie kontynuowany, czy widzisz jakieś czarne chmury na horyzoncie?

Piotr Świętochowski
Powiem szczerze, że trudno mi jest to ocenić. Oczywiście można patrzeć z optymizmem na to, że co roku są ogłaszane plany otwarcia nowych CUW w Polsce, więc biznesowy świat w to wierzy. Z drugiej strony naszym dużym atutem jest dostęp do wykwalifikowanej kadry, ale też bliskość rynków, czyli bliskość Niemiec, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, ta sama strefa kulturowa, a poza tym jesteśmy dużym krajem, czyli jeżeli mówimy o otwarciu centrów biznesowych w mniejszych krajach to oczywiście tam szybciej wykorzystuje się zasoby tego kraju.

Maciej Guzek
Ta liczba ludzi jest mniejsza...

Piotr Świętochowski
Tak, więc myślę, że atutów mamy cały czas sporo i wraz z rozwojem automatyzacji nasza efektywność kosztowa może być mimo wszystko utrzymywana.

Maciej Guzek
Myślę, że to jest dobry optymistyczny akcent, którym zakończymy rozmowę. Moim gościem był Piotr Świętochowski.

Piotr Świętochowski
Dziękuję bardzo.

Czy ta strona była pomocna?