podcast

Punkty widzenia

Podcast Podatki/Prawo: Nowy system obrotu olejami opałowymi

W jakich sytuacjach możliwe jest korzystanie z obniżonej stawki akcyzy?

Nagranie z dnia 26 lipca 2019 r.

Od 1 września 2019 r. zaczną obowiązywać nowe reguły dokumentowania sprzedaży i zużycia olejów opałowych. Wprowadzane przepisy mają na celu eliminację przypadków nadużywania obniżonej stawki podatku akcyzowego na olej opałowy. Przysługuje ona bowiem tylko w przypadkach użycia oleju do celów opałowych, a nie np. do napędu pojazdów.

Cykl warsztatów: Elektroniczny monitoring wyrobów akcyzowych: e-DD w EMCS PL2

  • Poznań - 1 października 2019 r.
  • Katowice - 3 października 2019 r.
  • Warszawa - 8 października 2019 r.

Dowiedz się więcej

Nowe reguły przewidują obowiązkową rejestrację w urzędzie skarbowym sprzedawców oleju (jako „pośredniczące podmioty olejowe”) i konsumentów (jako „zużywające podmioty olejowe”). O tych i innych obowiązkach dla przedsiębiorców i ich klientów opowiadają Anna Wibig i Mateusz Jopek – doradcy podatkowi z Zespołu podatku akcyzowego i ceł firmy Deloitte.

Bez takiej rejestracji nie będzie możliwości korzystania z obniżonej stawki podatku

– przestrzega Anna Wibig.

Podkreśla, że dostawcy oleju powinni o takich obowiązkach poinformować swoich klientów. Zauważa też, że mogą się zdarzyć sytuacje, gdy np. hurtownia olejów opałowych sama wykorzystuje olej do ogrzewania własnego lokalu.

Wtedy dla korzystania z obniżonej stawki konieczna jest rejestracja zarówno jako podmiot pośredniczący, jak też zużywający i określenie z góry ilości przeznaczonej na zużycie własne jak i na odsprzedaż.

– uprzedza ekspertka.

 

Obowiązki wynikające z elektronicznego monitorowania obrotu paliwami opałowymi

Rozszerzone zostaną znacznie obowiązki w zakresie monitorowania w SENT transakcji paliwami opałowymi. Po nowelizacji, w SENT będą musiały być zgłaszane również dostawy paliw opałowych niezwiązane z przewozem oraz transakcje z osobami fizycznymi. Jedynie sprzedaż detaliczna w opakowaniach jednostkowych o masie 30 kg lub o objętości nieprzekraczającej 30 litrów, w łącznej ilości nieprzekraczającej odpowiednio 100 kg lub 100 litrów będą wyłączone z tego obowiązku. W zamian za to sprzedawca detaliczny będzie musiał prowadzić specjalny rejestr.  

Przepisy przejściowe nowej ustawy przewidują, że do końca marca 2020 r. będzie można stosować obniżoną stawkę akcyzy dla olejów opałowych na dotychczasowych zasadach. W takim przypadku nie składa się zgłoszenia rejestracyjnego uproszczonego. W przypadku bowiem dokonania takiego zgłoszenia, można mieć istotne wątpliwości w zakresie konsekwencji w monitorowaniu w SENT, co zauważa Mateusz Jopek.

 

Zobacz: 
Pakiet przewozowy

Aktualne informacje, które ułatwią przystosowanie spółki do obowiązujących przepisów.

 

Transkrypcja:

Paweł Rochowicz: Paliwa, a w szczególności oleje opałowe i ich opodatkowanie to temat dotyczący nie tylko rafinerii i stacji paliw. Niemal każdy od czasu do czasu tankuje samochód, a coraz więcej gospodarstw domowych jest ogrzewanych olejem opałowym, zamiast węglem. Oleje opałowe należą do tzw. towarów wrażliwych, bo to z ich użyciem dochodziło w przeszłości do oszustw podatkowych, dlatego też władze wprowadzają nowe regulacje, mające zapobiec takim zjawiskom. Praktyka pokazuje, że dość skutecznie eliminuje to patologie rynkowe, ale dla uczciwych przedsiębiorców, a nawet zwykłych użytkowników takich paliw łączy się to z dodatkowymi formalnościami. Tę tematykę już poruszaliśmy w audycji z września ubiegłego roku, jednak jest powód by do niej wrócić. Na biurko Prezydenta trafiła do podpisu ustawa wprowadzająca zmiany w tzw. pakiecie przewozowym. To zestaw różnych ustaw przewidujący nowe obowiązki m.in. dla firm handlujących olejami opałowymi, a także i dla konsumentów. O tym czego po nowych regulacjach mogą się spodziewać przedsiębiorcy i zwykli właściciele pieców olejowych ogrzewający swoje domy, porozmawiam z moimi gośćmi. Są nimi doradcy podatkowi z Zespołu Podatku Akcyzowego, Anna Wibig i Mateusz Jopek.

Drodzy Państwo, prawdopodobnie władze mają powód, aby wprowadzać coraz to nowe uszczelnienia w systemie podatkowym, natomiast przyjrzyjmy się tym przepisom, które dzisiaj są już sformalizowane i nakładają pewne obowiązki na przedsiębiorców i na nabywających takie oleje. Jak to wygląda?

Anna Wibig: Powód jest oczywisty, ekonomiczny. Obniżona stawka, która przysługuje dla olejów opałowych jest znacznie niższa od stawki na oleje napędowe, bo ponad 900 zł od 1000 litrów oleju opałowego. One w dużej mierze są bardzo zbliżone parametrami do zwykłych paliw napędowych, które po prostu można wlać do samochodu i pojechać.

PR: Czyli ta cena może się znacznie różnić? Różnica w stawce akcyzy jest dziesięciokrotna…

AW: Różnica jest ogromna, więc na pewno jest zachęta do działania „oszukańczego”. Generalnie te kroki, które podejmowane są za pomocą nowej ustawy mają zmieniać to w kierunki większej kontroli. Niemniej, wykorzystanie monitoringu elektronicznego pozwoli na zmniejszenie obciążenia biurokratycznego, które jest dziś. Jak to dziś wygląda? Warunkiem do zastosowania obniżonej stawki na oleje opałowe jest przede wszystkim złożenie oświadczenia w formie papierowej. Oświadczenie jest bardzo długie w swojej treści, wymagające podania wielu, bardzo szczegółowych informacji, zaczynając od PESEL, numeru dowodu przy osobach fizycznych, przez rodzaj, typ, liczby urządzeń grzewczych do dokładnego adresu, gdzie te urządzenia stoją, kończąc na czytelnym podpisie. Na przestrzeni ostatnich lat było toczonych wiele sporów w zakresie tych danych. Tutaj zmieni się tylko forma, niestety się nie zmieni zakres tych danych, a nawet pewne dane zostaną uszczegółowione.

Dodatkowo, aby przypomnieć jak dziś jest: te oświadczenia musi pobierać podmiot, który sprzedaje oleje opałowe od swoich odbiorców, musi je zbierać, przechowywać 5 lat, a zestawienie tych oświadczeń przekazywać co miesiąc do urzędu. Można to oświadczenie zastąpić zapisem w umowie, ale ta umowa musi być przekazana do urzędu skarbowego i sprzedaż musi być potwierdzona fakturą.

PR: Sporo tej papierologii, czy to nie wystarcza? To są dość ścisłe wymagania.

AW: Tak, natomiast papier dużo zniesie. Była taka obawa, że skoro papier może dużo przyjąć, to może jest go łatwiej zmanipulować. W związku z tym w nowych przepisach pojawia się wycofanie się w dużej mierze z formy papierowej na rzecz elektronicznego monitoringu i nadzoru.

Przechodząc płynnie do nowych wymagań, to generalnie mocno się formalizują kwestie kto komu ma sprzedawać, ponieważ każdy podmiot musi tak naprawdę powinien się zarejestrować – dokonać takiej uproszczonej rejestracji tylko dla celów uczestniczenia w obrocie olejami opałowymi. Mamy dwa nowe statusy: podmiotu pośredniczącego olejowego i zużywającego podmiotu olejowego.

PR: To jest wprowadzane po to, aby jeszcze skutecznej kontrolować obrót tymi olejami.

AW: W formularzu rejestracyjnym trzeba będzie wymienić te wszystkie elementy, które były na oświadczeniu. Dokonując rejestracji przedstawiamy jakie mamy piece, co będziemy z tym olejem robić, w jakich urządzeniach, gdzie oraz inne swoje dane. Zamiast przedstawiać te dane w papierowym oświadczeniu za każdym razem (przy każdym zakupie), będziemy to robić raz w zgłoszeniu rejestracyjnym. Jeżeli te dane będą ulegać zmianie, bo np. kupimy nowy piec albo zmienimy lokalizację pieca, to trzeba będzie złożyć aktualizację zgłoszenia. Za plus można poczytywać to, ze przenosimy te dane z formy papierowej do centralnego rejestru. Jest jednak ciekawostka, czyli pojawienie się obowiązku podania w zgłoszeniu rejestracyjnym danych geolokalizacyjnych urządzeń.

PR: Czy to oznacza, że każdy Kowalski, który ma taki piec musi podać swój adres, ulicę i numer, czy też dokładne współrzędne geograficzne?

Mateusz Jopek: To wynika z przepisów pakietu przewozowego, w którym mamy tzw. SENT Geo, w którym w zasadzie dokładnie na mapie zaznaczamy lokalizację podmiotu wysyłającego/odbierającego, w tym przypadku naszego domu. Następnie automatycznie z mapy są sczytywane dokładne dane.

PR: Rozumiem, że jeżeli ktoś ma duży dom, z dwoma piecami to w zgłoszeniu trzeba będzie to podać osobno – chociaż pewnie to pytanie stawiam za wcześnie?

MJ: Może trochę za wcześnie. Wydaje mi się, że wskazanie jednego adresu powinno być wystarczające.

PR: Teraz powiedzmy sobie jeszcze wyraźnie. Kto ma się tymi formalnościami zająć, bo może to przerastać przeciętnego obywatela zużywającego taki olej. Są to pewnie obowiązki edukacyjne i informacyjne na dostawcach oleju?

AW: Muszą poinformować swoich odbiorców, że odbiorcy powinni dokonać rejestracji, bo bez niej, czyli bez nabycia statusu zużywającego podmiotu olejowego nie będzie możliwości zastosowania obniżonej stawki. Zdecydowanie tutaj ta rejestracja będzie obowiązkowa. Nikt nikogo, co do zasady nie wyręczy, więc każdy musi pójść i złożyć to zgłoszenie rejestracyjne.

Pojawia się jeszcze jedna ciekawa kwestia, której do tej pory nie było. Chodzi o podanie przy zgłoszeniu rejestracyjnym rocznego zużycia oleju w danym urządzeniu. Taka informacja również musi zostać umieszczona.

PR: Przynajmniej szacunkowo? Bywają zimy ostrzejsze i łagodniejsze.

AW: Tak, jest to dana, którą na pewno trzeba jakość oszacować. Pozostałe dane, które podajemy również należy aktualizować, jeśli będą się zmieniać, więc wyobrażam sobie, że to co podajemy w zakresie ilości to powinno uwzględniać zimę srogą i zimę lżejszą. Myślę, że jeżeli ta ilość jakoś dramatycznie się nie zmieni to pewnie taka dana musi być aktualizowana po każdej zimie, co do litra lub kilograma.

PR: Tak czy inaczej, kto ma piec w domu będzie musiał się pofatygować do urzędu skarbowego. Chyba, że podczas okresu przejściowego, pojawią się przepisy, które umożliwią dostawcom maksymalne uproszczenie tego, np. będzie możliwość rejestracji w imieniu swojego odbiorcy?

AW: Oczywiście możemy ustanowić pełnomocnika, aby zaniósł nasze dokumenty, natomiast podmiot musi rejestrować się sam.

Analizując nowe przepisy odnośnie tego jak zdefiniowane są nowe statusy, jest jedna bardzo istotna kwestia. Chodzi o zmianę, która jest dużą zmianą jakościową w stosunku do tego co jest dzisiaj. Zmiana nie rzuca się w oczy w momencie, gdy przepisy czyta się po raz pierwszy. W przypadku np. gminy, która kupuje olej opałowy na ogrzewanie szkoły z założeniem, że będzie opalać tym szkołę, a następnie zdarzy się tak, że nie zużywa go w dużych ilościach, bo zima nie jest sroga, to może pojawić się chęć odsprzedaży, zrobienia jakiejś refaktury na inną spółkę w gminie, która akurat teraz potrzebuje tego oleju. Na dzień dzisiejszy, w momencie nabycia oleju opałowego, gmina może złożyć oświadczenie, że olej zamierza zużyć na cele opałowe oraz odsprzedać również na te cele, więc może zawrzeć w oświadczeniu te dwie czynności, które uprawniają do obniżonej stawki. W związku z tym sprzedawca może zastosować na tej sprzedaży obniżoną stawkę.

MJ: Nie musi na początku określać jaka ilość będzie wykorzystywana na opał, a jaka na odsprzedaż.

AW: Jeżeli się okaże, że podmiot ma potrzebę takiej odsprzedaży, zrobienia de facto refaktury, bo tutaj nie możemy zrobić „prawdziwej” odsprzedaży (bez wchodzenia w szczegóły, ale pojawiłby się problem w kwestii prawa energetycznego, czy przypadkiem nie jest potrzebna koncesja jeszcze z innych powodów), to generalnie jest to możliwe. Wg definicji podmiotu pośredniczącego olejowego i podmiotu zużywającego olejowego, podmiot pośredniczący rejestruje się na podmiot pośredniczący olejowy w momencie kiedy dokonuje sprzedaży, natomiast jeżeli zużywam olej to muszę się zarejestrować jako zużywający podmiot olejowy. W momencie jeżeli chcemy być podmiotem, który ma prawo odsprzedać i jednocześnie zużywać, to de facto musimy się zarejestrować na obydwa statusy.

MJ: W przypadku kiedy jesteśmy pośredniczącym podmiotem gazowym lub węglowym, możemy zarówno kupować i handlować tymi wyrobami. Nikt nam nie zabroni zużywania będąc ciągle tym podmiotem pośredniczącym. Tutaj w przypadku olejów, po raz pierwszy tak naprawdę, ta konstrukcja będzie taka schizofreniczna.

PR: A to będzie wciąż jeden podmiot, jeden Kowalski, jedna szkoła, jedna spółka czasem.

AW: Tak, wyobrażam sobie taką spółkę, która jest generalnie typowym podmiotem pośredniczącym, czyli kupuje, żeby sprzedać, ale jednocześnie ma biurowiec, w którym ma piec i zużywa część tego oleju, aby się ogrzewać. Okazuje się, że ta spółka musi złożyć rejestrację zarówno na ten podmiot pośredniczący olejowy jak i na zużywający podmiot olejowy. Natomiast w przypadku dużych ilości do domów, warunkiem stosowania stawki będzie nie tylko posiadanie tego statusu, ale dokonanie zgłoszenia i monitorowanie w systemie SENT.

MJ: Tutaj właśnie pojawiają się bardzo duże zmiany, jeśli chodzi o pakiet przewozowy i monitorowanie przewozu. Pojawia się przede wszystkim objęcie systemem SENT osób fizycznych. Do dnia dzisiejszego monitorowaniem były objęte tylko i wyłącznie przewozy towarów, które odbywały się pomiędzy podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą. Teraz będzie objęty przepisami przysłowiowy Kowalski, który kupuje olej do domu.

Przede wszystkim przepisy obejmą nie tylko przewóz. Monitorowaniu będzie podlegała także sprzedaż, a nawet sama zmiana posiadania i niekoniecznie zmiana własności tego towaru. Ponadto nowelizacja wprowadza również definicję olejów opałowych, która mówi nam, że wszystkie wyroby korzystające z tej obniżonej stawki, które nie podlegają zwolnieniu z opodatkowania akcyzą będą teraz rozumiane jako oleje opałowe. Trzeba pamiętać o tym, że jeśli ten sam wyrób podlega zwolnieniu z akcyzy, a nie obniżonej stawce, to on będzie korzystał z dotychczasowych warunków monitorowania przewozu. Nie będą się go tyczyły te nowe zasady.

Dużym utrudnieniem może być fakt zarejestrowania się na PUESC, ponieważ na ten moment jest to bardzo sformalizowany proces. Możemy na końcu upoważnić naszego dostawcę, by np. za nas wykonywał pewne obowiązki, natomiast zanim tego dokonamy, technicznie to my się musimy sami zarejestrować, wskazać obszary, w jakich my będziemy funkcjonować itd. co wymaga od nas sporej wiedzy technicznej, umiejętności obsługi komputera, Internetu, bo to nie jest intuicyjne. O tym mówiliśmy w naszej audycji „Co z tym PUESC” i można się do tego odwołać.

AW: Na pewno pojawia się wiele nowych podmiotów, które będą musiały nauczyć się jak obsługiwać SENT. To jest bardzo skomplikowane.

PR: Sprzedawcy detaliczni, tak?

AW: Tak, ale też Ci odbiorcy, którzy muszą potwierdzać odbiór właśnie w tym systemie. Sam SENT ostatnio przeszedł pewną modyfikację.

Po to żeby móc w ogóle zafunkcjonować w systemie SENT należy dokonać wcześniej odpowiedniej rejestracji, a także rejestracji na platformie PUESC. To nie jest tak, że siadam przed komputerem i sobie coś klikam. Trzeba się do tego przygotować i przejść odpowiednie rejestracje.

MJ: Tutaj warto wspomnieć o uzasadnieniu do ustawy, które wspomina o tym, że mają zostać przygotowane jakieś ułatwienia. Wspomina się o jakiejś aplikacji na telefon, czy generowaniu jednorazowych kodów. Natomiast na ten moment jeszcze nic o tym nie wiadomo, a przepisy mają wejść w życie, w zasadzie za miesiąc.

AW: W samej ustawie nic nie ma, być może będą zaproponowane jakieś rozwiązania w rozporządzeniach wykonawczych.

PR: Albo w wyjaśnieniach, czy objaśnieniach… W każdym razie nie spodziewam, aby to wszystko łatwo zafunkcjonowało w stosunku do przeciętnego Kowalskiego. Może nawet taka doza formalności spowoduje, że przejdzie z powrotem na węgiel.

AW: Myślę, ze tutaj są pewne różne inne aspekty związane z powrotem na węgiel.

Natomiast zasady tyczą się wszystkich sytuacji, kiedy mamy, powiedzmy „większe ilości”. Rzeczywiście ustawodawca trochę odpuścił podmiotom, które uczestniczą w handlu detalicznym. Na przykład sklep, który sprzedaje choćby paliwo naftowe do piecyków. Ustawodawca określił to jako produkty, które sprzedaje się w opakowaniach jednostkowych, nie większych niż 30 kg/30 litrów, w sytuacji kiedy jednorazowo zakup nie jest większy niż 100 kg i 100 litrów.

Dziś obowiązuje złożenie oświadczenia. To oświadczenie musi być dołączone do paragonu, który standardowo też się dostaje. Po zmianie, sprzedaż będzie musiała być zarejestrowana przez sklep w specjalnym nowym rejestrze, który wymaga podania wszystkich danych, które są na dzisiejszym papierowym oświadczeniu. Kopia tego rejestru musi być przekazywana do 5 dnia miesiąca następnego po dokonaniu sprzedaży, do urzędu skarbowego. To co moim zdaniem budzi emocje to to, że wpisy muszą być dokonywane z chwilą sprzedaży do tego rejestru. Ciekawe jest to, że nie ma określonej formy prowadzenia, bo w akcyzie przeważnie jest wskazana: forma papierowa, a jak nie, to elektroniczna i są jakieś warunki tej elektronicznej formy. Tu ustawodawca o tym zapomniał.

PR: Jeszcze mamy trochę czasu do wejścia w życie tych przepisów, więc mogą się pojawić przepisy wykonawcze albo wyjaśnienia.

AW: Panie Pawle, generalnie to, że takie rejestry można prowadzić w formie papierowej albo elektronicznej jest w ustawie, tylko ustawodawca nie zrobił referencji.

MJ: Zapomniał zmienić dotychczas obowiązujący przepis, aby rozszerzyć go o ten nowy rejestr, który został dodany.

AW: Rozumiem w takim razie, że forma może być dowolna, tak półżartem. Prawdopodobnie może być po prostu forma elektroniczna, która nie będzie tak bardzo sformalizowana jak w przypadku innych rejestrów.

PR: To dobra wiadomość dla naszych słuchaczy, przynajmniej wg stanu na dziś.

AW: Tak, natomiast myślę, że nowe przepisy dla sklepów, które miały być bardziej przyjazne, nie do końca są przyjazne. Mówi się o tym, że jeden podmiot powinien prowadzić rejestr. W przypadku sieci sklepów, gdzie w każdym sklepie jest dziesięć kas, to rejestracja z chwilą sprzedaży (jeśli rzeczywiście chcielibyśmy się stosować do przepisu mówiącego o jednym centralnym rejestrze), wymaga dużej operacji i przygotowania się. To na pewno nie jest niemożliwe, ale…

PR: Nowe oprogramowanie, wdrożenie, przeszkolenie ludzi, jest to pewna operacja. Zwłaszcza w sieciach handlowych.

AW: Tutaj warto też powiedzieć o tym, że sklepy powinny pamiętać o tym, że cena na półce jest ceną. Muszą pamiętać, że powinny pokazywać tak naprawdę dwie ceny. Tą z zastosowaną obniżoną stawką i tą bez obniżonej stawki, bo z kolei z innych przepisów wynika, że konsumentowi trzeba pokazać cenę ostateczną.

PR: Trochę tak jak w sklepach na lotniskach kiedy ktoś podróżujący poza Unię Europejską może towar nabyć taniej niż ten kto wewnątrz Unii. Trzeba tak czy inaczej pokazać kartę pokładową. W tym przypadku jak będą te formalności wyglądały? Nie karta pokładowa, tylko?

AW: Przynajmniej dowód osobisty. Przepisy mówią o tym, że sprzedawca jest zobowiązany odmówić sprzedaży w momencie kiedy osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej nie pokaże dowodu.

PR: Jak się zmienią przepisy w przypadku nabywania olejów z zagranicy?

MJ: Przy nabyciu z zagranicy możemy wyróżnić dwie podstawowe sytuacje, kiedy mamy nabycie z kraju unijnego (wewnątrzwspólnotowe) oraz nabycie z krajów trzecich, kiedy mamy do czynienia z importem. Przy imporcie nie ma większego problemu. Nabywamy jako importer, powstaje nam dług celny, stosujemy odpowiednio stawkę, stosując też oświadczenie w tym zgłoszeniu celnym, zawierając je. Pewne problemy mogą się pojawić w przypadku nabycia wewnątrzwspólnotowego, ponieważ, aby zastosować obniżoną stawkę, musimy posiadać specjalny status na potrzeby akcyzy: pośredniczącego albo zużywającego podmiotu olejowego. W tym momencie dla potrzeb akcyzy mówimy, że nabycia wewnątrzwspólnotowego dokonuje podmiot, który dokonuje przemieszczenia tego towaru. W przypadku przepisów o monitorowaniu przewozów odnoszą się one do nabycia wewnątrzwspólnotowego w rozumieniu przepisów ustawy o VAT.

AW: A to różne definicje są niestety.

MJ: Do dzisiaj tak naprawdę pewną zagadką jest jak należy dokładnie rozumieć nabycie wspólnotowe dla celów akcyzy. Czy zawsze mówimy tutaj o podmiocie, który dokonuje przewozu? Możemy sobie wyobrazić sytuację, w której np. przyjeżdża do nas towar od kontrahenta z Niemiec, który odpowiada za jego przewiezienie do nas. Teraz powstaje taki problem, że dla celów akcyzy, co do zasady, można uznać, że to ten podmiot zagraniczny dokonał w Polsce nabycia wewnątrzwspólnotowego. Co jest o tyle ciekawe, że aby zastosować teraz obniżoną stawkę on musi posiadać status pośredniczącego podmiotu olejowego. Żeby posiadać ten status, podmiot zagraniczny musi posiadać w Polsce co najmniej oddział, czyli musi się tu zarejestrować, płacić chociażby podatki itd. To nie jest zbyt chętnie i mile widziane przez podmioty, które mają tutaj po prostu kontrahenta, któremu wysyłają jakiś towar. I nagle dlaczego one musza się rejestrować i dalej: spełniać te wszystkie obowiązki, o których do tej pory sobie powiedzieliśmy: prowadzić jakieś rejestry, monitorować to w SENT itd.?

PR: Podobne problemy były ćwierć wieku temu za sprawą rejestracji na VAT, bo urzędy skarbowe domagały się rejestracji, chociaż nie każdemu się to opłacało. Teraz znowu mamy podobnie z akcyzą.

AW: Tak i to wynika wprost z definicji podmiotu pośredniczącego olejowego, że w momencie kiedy zagraniczny podmiot chce nim być musi mieć oddział w Polsce.

MJ: Dokładnie tak. Sytuacja na VAT wygląda w ten sposób, że mamy tutaj transakcję łańcuchową. Nawet w przypadku takim jak powiedziałem, to tym podmiotem dokonującym nabycia wewnątrzwspólnotowego, nadal może być podmiot polski. Tutaj będzie taki rozdźwięk pomiędzy przepisami, gdyż ten zagraniczny podmiot nie będzie dla celów pakietu przewozowego podmiotem odbierającym w Polsce, bo w rozumieniu VAT on nie będzie miał tutaj nabycia wewnątrzwspólnotowego.

PR: Nowe obowiązki pojawiają się także dla tych, którzy sprowadzają oleje bezpośrednio z zagranicy. Musimy podać teraz dobrą wiadomość dla wszystkich: to nie od razu wejdzie w życie. Przypominam, że dziś, gdy nagrywamy tę audycję, to jeszcze czeka na podpis Prezydenta, natomiast jeśli wejdzie w życie w tej formie to ten najbliższy sezon grzewczy 2019/2020, chyba nie będzie taki ciężki? Jak to będzie wyglądało?

MJ: Przepisy przewidują, że do 31 marca 2020 r., do warunków stosowania obniżonej stawki akcyzy dla paliw opałowych, mogą być stosowane przepisy dotychczasowe. Ten sezon grzewczy powinien jeszcze przebiec w teorii bez większych problemów. Natomiast są pewne wątpliwości, jeśli chodzi o wpływ tych przepisów na pakiet przewozowy i konieczność dokonania rejestracji na te specjalne statusy pośredniczącego i zużywającego podmiotu olejowego. Przepis przejściowy mówi, że jeśli decydujemy się na zastosowanie jeszcze tych starych przepisów (ponieważ możemy je stosować, ale nie musimy), nie składa się zgłoszenia rejestracyjnego uproszczonego dla celów akcyzy. Co innego kiedy my takie zgłoszenie rejestracyjne złożymy sami z siebie, ponieważ chcemy stosować nowe przepisy. Wówczas powstaną pewne wątpliwości jak my mamy funkcjonować na gruncie przepisów o monitorowaniu przewozu, gdyż przepisy te przewidują pewne kary w wysokości 5 tys zł dla podmiotów prowadzących działalność gospodarczą i 1 tys zł dla osób fizycznych nieprowadzących takiej działalności, w przypadku kiedy zgłoszenie przewozu nie zostanie uzupełnione o informacje o odbiorze tych paliw razem ze stosownymi oświadczeniami (że działamy jako ten zużywający albo pośredniczący podmiot olejowy) i oświadczeniem, które jest przewidziane w nowej treści przepisów ustawy akcyzowej. Są tutaj pewne wątpliwości jak należy te przepisy, w połączeniu ze sobą, interpretować. Należy być ostrożnym i przemyśleć moment kiedy dokona się rejestracji uproszczonej na potrzeby podatku akcyzowego.

PR: Omówiliśmy nowe obowiązki, zarówno dla firm jak i dla przeciętnego Kowalskiego w związku z olejami opałowymi. Domyślam się, że mogą pojawić się na ten temat i na temat nowych przepisów, wyjaśnienia, komunikaty, dlatego wszystkim, którzy są zainteresowani polecamy śledzenie informacji na ten temat. Dziękuję bardzo, moimi gośćmi byli doradcy podatkowi z Zespołu Podatku Akcyzowego Deloitte, Anna Wibig i Mateusz Jopek. Dziękuję bardzo i zapraszam na kolejne nasze audycje.

Subskrybuj podcast "Podatki / Prawo"

Otrzymuj powiadomienia o nowych odcinkach podcastu:
YouTube   iTunes   Android   RSS   eMail   Spotify
Czy ta strona była pomocna?