Mission Command - jak zasady armii amerykańskiej mogą pomóc w środowisku biznesowym?

Punkty widzenia

Mission Command - jak zasady armii amerykańskiej mogą pomóc w środowisku biznesowym?

Zwinne Organizacje | Podcast o agile | odc. 41

Organizacja, która nie adaptuje się do zmiennych warunków biznesowych w najgorszym wypadku przypłaci to stagnacją i rozpadem. Na polu walki cena jest dużo większa. Paweł Tomkiel rozmawia o regułach Mission Command z Jackiem Siewierą, kapitanem, lekarzem i inwestorem.

Paweł Tomkiel

Do dzisiejszego odcinka zaprosiłem gościa, raczej niestandardowego, jak na ten podcast. Jest ze mną Jacek Siewiera.

Jacek Siewiera
Dzień dobry, bardzo mi miło, dziękuję zaproszenie.

Paweł Tomkiel
Będę miał problem z przedstawieniem Ciebie, bo jesteś i kapitanem Wojska Polskiego, jesteś również lekarzem, jesteś też inwestorem i tych stanowisk, ról, które odgrywasz w życiu jest całkiem sporo. Więc może na sam początek, gdybyś mógł naszym słuchaczom przybliżyć swoje doświadczenie. Jak się tu znalazłeś i jak jesteś w tym miejscu, w którym jesteś dzisiaj.

Jacek Siewiera
Jestem dzięki Tobie. Dziękuję jeszcze raz za zaproszenie. Rzeczywiście jest tak, że, poznaliśmy się na jednej z konferencji poświęconych zarządzaniu w organizacjach, bez jakiegoś określonego profilu. Ja na tej konferencji miałem zaszczyt przedstawienia zagadnień związanych z doświadczeniami, które pochodzą ze struktur wojskowych, czy z mojej służby wojskowej, ale rzeczywiście bardzo trudno jest mi się jednoznacznie przypisać do którejkolwiek z kategorii. Jest trochę, tak, że największą wartość, jaką dostrzegam w swojej dotychczasowej aktywności zawodowej. Za każdym razem czerpałem z synergii pomiędzy różnymi obszarami doświadczeń. Doświadczenia i jako lekarza, jako oficera i jak inwestora. Za każdym razem w pewnym zakresie się przenikają. Pewnie nasze dzisiejsze spotkanie jest trochę tego dowodem. Cała droga zaczynała się od studiów lekarskich, w trakcie których założyłem pierwszą organizację, to jest dzisiaj prężnie funkcjonująca spółka centrum ratownictwa. W tamtym czasie, największa spółka zajmująca się zagadnieniami bezpieczeństwa medycznego, bezpieczeństwa ratowniczego w organizacjach, w ratownictwie przemysłowym, w ratownictwie obywatelskim. To jest, jakby pierwsza przygoda z szeroko pojętym biznesem. Na przestrzeni tą kilkudziesięciu lat niektóre z rozwiązań technologicznych, czy patentów, które tworzyłem, znajdowały odzwierciedlenie również na rynku biznesowym. Jedna z tych organizacji, jedna, że spółek wdraża rozwiązania techniczne służące do telemedycyny w warunkach poza szpitalnym, do ratownictwa przemysłowego, m.in. to jest spółka Rescue Glass, stąd też doświadczenie inwestorskie. Życie z biurka nie zawsze przynosi tyle emocji, tyle poczucia misji, ile służba, to los skierował mnie również do służby wojskowej, do realizacji zadań służbie Rzeczypospolitej.

Paweł Tomkiel
I faktycznie poznaliśmy się przy okazji Accountability Culture Congress, czyli kongres kultury, odpowiedzialności. Ten kongres był organizowany przez 4Results, przez Sławka Błaszczaka, który też był gościem w tym podcaście. To na tej konferencji również spotkałem Radka Matuszewskiego, z którym odcinek również możecie posłuchać. Ale tam de facto Twoje wystąpienie, wydaje mi się, że mnie urzekło najbardziej. Właśnie, dlatego że wyszedł skromny oficer, który zaczął opowiadać o Mission Command, o zasadach armii, które gdzieś działają na polu walki, a ja w tym widziałem totalne odzwierciedlenie zwinności Agile manifestu, który z kolei jest moim wyznacznikiem gdzieś w działaniach biznesowych. I dzisiaj chciałbym z Tobą porozmawiać głównie o Mission Command. Głównie o tym, czym te zasady się charakteryzują, jak działają na polu walki, ale jak również możemy je zastosować do tego środowiska biznesowego. Może zacznę od bardziej ogólnego pytania, jak Ty rozumiesz Mission Command, jakie jest Twoje doświadczenie tych zasad?

Jacek Siewiera
Mission Command, to zbiór zasad, które zostały spisane, skodyfikowane w strukturach armii amerykańskiej i stanowiły pewną taką próbę porządkowanego opisania reguł, jakimi kierowali się, czy kierują się operatorzy w zespołach wojsk specjalnych armii amerykańskiej, w trakcie realizacji zadań bojowych. Mission Command jako takie jest oczywiście dokumentem jawnym, nie zawiera żadnych treści tajemnych czy objętych tajemnicą państwową, amerykańską czy jakąkolwiek inną natowską. Dlatego możemy swobodnie o nim rozmawiać, wszystkie dokumenty doktrynalne są dostępne w Internecie, po wpisaniu w wyszukiwarce, a ostatnia edycja Mission Command dokumentu doktrynalnego armii amerykańskiej pochodzi z 2019 roku i została opublikowana tuż przed okresem pandemii covid 19. Spoglądając na to, jak na dokument można stwierdzić, że jest to pewien kierunkowskaz zmian, jakim podlegają struktury, bardzo sztywne, bardzo sformalizowane i zhierarchizowane struktury dowódcze armii amerykańskiej, ale nie tylko. Ta doktryna również wojska Sojuszu Północnoatlantyckiego zyskuje bardzo, bardzo szerokie zrozumienie. Jest to dokument stanowiący kierunkowskaz zmian, w jakich powinny podążać na współczesnym polu walki armie chcące reagować w sposób, na tyle szybki, na tyle precyzyjny by móc odpowiadać na zagrożenia bezpośrednio w obszarze działań. Natomiast z punktu widzenia przywódczego, mniej formalnego bardziej opartego o moje doświadczenie osobiste, skromne doświadczenie osobiste, Mission Command jest próbą opisania tego, co w relacjach pomiędzy liderem, przywódcą w moim świecie dowódcą, łączy tego lidera z jego zespołem. To rzeczywiście jest kwestia odpowiedzialności. Ta odpowiedzialność w takim zarzewiem wszelkich relacji, jaka powstaje pomiędzy zespołem, ale liderem lub jaka pozwala wyłonić lidera z zespołu, nie oddzielając go wcale od struktury zespołu. Ta odpowiedzialność postrzegana trochę jak w takiej popularnej książce Extream Ownership opisującej w słabym tłumaczeniu idee ekstremalnego przywództwa i zawłaszczenia odpowiedzialności. Mission Command stanowi poniekąd sformalizowaną próbę opisu tego, w jaki sposób i na jakich zasadach opierać budowanie odpowiedzialności, poprzez zrozumienie ciężaru tej odpowiedzialności przez lidera i przejęcia tej odpowiedzialności na lidera, tak aby zespół mógł skupić się na realizacji zadania, które stoi przed całym zespołem.

Paweł Tomkiel
Nazwałeś to kierunkowskazem zmian, które zachodzą, które muszą zajść, ale ja widziałem w tym dużo. Ja w tym zauważyłem dosyć radykalną zmianę, właśnie takiego scentralizowanego dowództwa, które gdzieś siedzi na samym szczycie tej struktury organizacyjnej, wojskowej czy biznesowej. Odejście od tego modelu w kierunku tych, jak najbardziej uprawomocnionych do decydowania zespołów, które są na polu walki, które nie mają czasu się skontaktować z dowództwem i czekać na decyzję, muszą decyzję podjąć same.

Jacek Siewiera
Nie jest żadnym zaskoczeniem, że zasady Mission Command, czyli, takiego dowodzenia opartego o zasady misji, w którym zespół podejmuje decyzje bezpośrednio w rejonie realizacji zadania, a nie przyjmuje instrukcji wydawanych z wyższych szczebli dowódczych, pochodzi z wojsk specjalnych i został ukształtowany, jakby przez empirie, przez doświadczenie. Duża część operacji specjalnych, to również nie jest żadną tajemnicą ani informacją niejawną, realizowana jest w sposób, w którym nie ma łączności z dowództwem. Ta łączność jest nawiązywana sporadycznie, z reguły z dala od rejonu, na tyle z dala, na ile to jest możliwe od rejonu realizacji zadania i za każdym razem nawiązanie łączności, czyli możliwość raportowania lub przyjęcia rozkazów. No wiąże się z ryzykiem wykrycia, stąd też wojska specjalne wykształciły adekwatne sposoby zachowania i adekwatne sposoby kierowania zespołami do wymogów, w których działają. Mianowicie do sytuacji, w której dowódca zespołu musi podejmować decyzję bezpośrednio na miejscu ich realizacji, czy w trakcie realizacji, bez zadawania pytania o to, jak dane zadanie wykonać. To, co musi znać, to co jest absolutnie kluczowe z punktu widzenia zarządzania poprzez Mission Command, to stan końcowy, czyli ten stan, który ma zostać osiągnięty w wyniku realizacji zadania i ten stan musi zostać opisany niezwykle jasno. Tak, aby nie pozostawiało żadnych wątpliwości, co jest nie tylko stanem końcowym oczekiwanym, ale intencją dowodzącego tak, żeby nawet osiągnięcie zbliżonego stanu, który będzie spełniał te intencje, było możliwe.

Zapraszamy do wysłuchania całego odcinka.

„Zwinne organizacje”
Skuteczna pigułka wiedzy o agile

Nie przegap najnowszych treści

Subskrybuj podcast o agile "Zwinne organizacje"

Otrzymuj powiadomienia o nowych odcinkach:
iTunes   Android   RSS   eMail   Spotify

Potrzebujesz wsparcia w swojej organizacji? Chętnie pomożemy!
Widzimy, że produkty cyfrowe można tworzyć o wiele szybciej i taniej, jeśli ludzie będą zorganizowani wokół produktów, a nie wokół wydzielonych funkcji. Wymaga to dużej zmiany, w której pomagamy naszym Klientom. Zachęcamy do kontaktu.

Czy ta strona była pomocna?